Puchar Narodów Afryki 2010: Półfinaliści w komplecie

W pierwszym poniedziałkowym meczu doszło do starcia afrykańskich gigantów . Broniący tytułu najlepszej drużyny kontynentu Egipt wyeliminował Kamerun. Popularnym "Faraonom" triumf nie przyszedł jednak łatwo, bo losy rywalizacji na swoją korzyść rozstrzygnęli dopiero w dogrywce. Po 90 min. było 1:1, po pięciu minutach dogrywki 1:3.

Główną postacią był Hassan, który rozgrywał swój 170 mecz w barwach Egiptu. Piłkarz trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Najpierw jego niefortunna interwencja dała... prowadzenie "Nieposkromionym Lwom". Potem zdeterminowany doprowadził do wyrównania i trzeciego gola, który przesądził o losach meczu. Inna rzecz, że piłka po strzale z rzutu wolnego w ogóle nie przekroczyła linii bramkowej. Piłkarze Kamerunu protestowali, lecz sędzia nie zmienił decyzji. Egipt ma więc szanse na siódmy triumf w PNA, a trzeci z rzędu.
Reprezentacja Nigerii jako ostatnia zakwalifikowała się do półfinału PNA, ale na rozstrzygnięcie przyszło nam czekać aż do serii rzutów karnych. W normalnym czasie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Dopiero po jedenastkach Zambia, która w przekroju meczxu mogła się bardziej podobać, uznała wyższość rywali. Karnego nie wykorzystał Thomas; piłkę po jego go strzale sparował Enyama. Bramkarz "Superorłów" wykorzystał ponadto decydującą "11".

Mecze półfinałowe rozegrane zostaną w czwartek.