Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pum na Opolszczyźnie było pięć. Nasi myśliwi je załatwili

Redakcja
Było ich w sumie pięć. Trzy grasowały w Polsce, 2 w Czechach - pisze dziś "Polska The Times". Nadszedł jednak koniec tajemniczych kotów. Polscy myśliwi je zestrzelili.

Tajemniczy kot w różnych częściach kraju zagryzał duże leśne zwierzęta i wzbudzał popłoch wśród gospodarzy. Choć do tej pory zgłaszane są spotkania z dużymi kotami, służby są już spokojne. "Polska The Times" ustaliła, że zwierzęta - jak się okazało prawdziwe drapieżne pumy - uciekły z nielegalnej hodowli w Czechach, a w Polsce zostały zastrzelone. W wielkiej tajemnicy.

Jak się też okazuje, odstrzał pum był zgodny z prawem. Nie są one bowiem w Polsce chronione. A artykuł 125 ustawy o ochronie przyrody mówi wyraźnie, że zwierzęta nieobjęte ochroną mogą być zabijane, gdy zachodzi zagrożenie dla bezpieczeństwa powszechnego. A takie realne zagrożenie zdaniem służb istniało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska