Punkt, który nie cieszy. Pieszczek na ratunek MrGarden GKM Grudziądz? [zdjęcia]

MRGARDEN GKM - Włókniarz 45:45

pierwszy mecz: 37:53, bonus: Włókniarz
Grudziądz: N. Pedersen 11+1 (1, 3, 2, 3, 2), Buczkowski 1 (1, w, -, -), K. Bjerre 14 (3, 3, 3, 2, 3, 0), Prz. Pawlicki 0 (0, -, -, -, -), A. Łaguta 14 (3, 3, 2, 3, 3), Lotarski 2 (2, 0, 0), Turowski 0 (0, 0, 0),
Lachbaum 3+1 (0, 1, 2, 0, 0).
Częstochowa: Doyle 8 (2, 2, 1, 1, 2), Holta 2+2 (1, 1, 0, -, -), Lindgren 8+1 (0, 2, 3, 2, 1), Przedpełski 4+2 (2, 1, 1, d), Madsen 6+1 (2, 2, w, 1, 1), J. Miśkowiak 12 (1, 3, 3, 2, 3), Świdnicki 5+1 (3, 1, 1).

Początek spotkania należał do gości, którzy po 8. wyścigu objęli 6-punktowe prowadzenie (27:21). Grudziądzanie nie dawali jednak za wygraną. Artiom Łaguta, Kenneth Bjerre i Nicki Pedersen spisywali się znakomicie, cenne 2 punkty z bonusem w 11. gonitwie przywiózł 22-letni Rosjanin Roman Lachbaum (pokazał plecy Jasonowi Doyle’owi, Paweł Przedpełski miał defekt).

GKM mógł wygrać, ale zawiedli młodzieżowcy oraz Przemysław Pawlicki i Krzysztof Buczkowski. Działacze z Grudziądza powinni jak najszybciej do roli gościa zaangażować Krystiana Pieszczka z Wybrzeża (o takim pomyśle już tydzień temu wspominał menedżer Robert Kempiński).

W najbliższy piątek MrGarden GKM rozegra bardzo ważny mecz w Rybniku (godz. 18.00, transmisje w Eleven Sports oraz radiu PiK). W Grudziądzu było 58:32 dla gospoda