Gratulacje dla Patryka Dudka i Emila Sajfutdinowa, brawa dla Antoniego Kawczyńskiego i Krzysztofa Lewandowskiego - to ta czwórka najbardziej przysłużyła się do pokonania częstochowskich Lwów na Motoarenie.
Losy zwycięstwa w meczu rozstrzygnęły się dopiero w ostatnim biegu, chwilę wcześniej goście zapewnili sobie jednak bonus za lepszy wynik dwumeczu (wygrali 50:40 u siebie).
W tym meczu było trochę walki na torze, były też pozasportowe emocje - najpierw groźny wypadek miał Paweł Przedpełski. Zawodnik Apatora przeszarżował i poza swoim, spowodował też upadek Maksyma Drabika. Ten sprawy chciał wyjaśnić w parku maszyn, ale szybko został "wyproszony" przez miejscowych... Goręcej było tuż po ostatnim meczu, gdy starli się liderzy Włókniarza - Madsen i Michelsen nieporozumienia z toru przenieśli do parkingu, a między nimi i ich teamami miało nawet dojść do szarpaniny.
Świetna atmosfera była za to na trybunach - mamy dużo zdjęć kibiców >>>
KIBICE NA MECZU APATOR TORUŃ - WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA. ZDJĘCIA
APATOR TORUŃ - WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA 49:41
APATOR: Dudek 13+1 (3,3,1,3,3), Lambert 9+1 (3,t,2,1,3), Lampart 0 (0,0,-,-), Przedełski 3 (w,1,2,0,0), Sajfutdinow 12+1 (3,2,3,2,2), Kawczyński 8 (3,1,1,1,2), Lewandowski 4+2 (2,1,0,1)
WŁÓKNIARZ: Michelsen 9+1 (2,3,3,1,0), Drabik 4 (1,0,0,3), Hansen 1+1 (1,-,0,0), Woryna 10+1 (2,2,2,2,2), Madsen 14 (2,3,2,3,3,1), Kupiec 2 (1,0,1), Halkiewicz 0 (0,0,-), Śmigielski 0 (0)
