R. Giertych: - Mój zastępca przejeżdżał więcej niż Sikorski. Czasem nie chce się jeździć z BOR-em [wideo]
TVN24/x-news

R. Giertych: Mój zastępca przejeżdżał więcej niż Sikorski. Czasem nie chce się jeździć z BOR-em
Politycy opozycji żądają dymisji Radosława Sikorskiego i usunięcia go z Platformy. To skutek publikacji tygodnika "Wprost", który napisał, że Sikorski pobrał z sejmowej kasy prawie 80 tysięcy złotych za używanie prywatnego samochodu do celów służbowych w czasie, gdy był ministrem spraw zagranicznych, czyli od 2007 roku do września tego roku. Roman Giertych broni Marszałka Sejmu, tłumacząc, że wbrew pozorom kwota ta mieści się w normie, a rezygnacja z usług BOR-u jest czymś zupełnie normalnym. - Gdy (jako wicepremier - red.) chciałem z kimś porozmawiać, wsiadałem do prywatnego samochodu. Czasem nie chce się jeździć z BOR-em - wspomina adwokat.
Podaj powód zgłoszenia
m
rumek jako podnóżek !