Rachunki za gaz do końca 2017 roku będą trochę wyższe. Winna droższa ropa

Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził Polskiemu Górnictwu Naftowemu i Gazownictwu (PGNiG) nowe ceny gazu, tak zwaną taryfę. Ceny dla gospodarstw domowych wzrosną o 1,6 proc. Zmiana ta będzie dotyczyła blisko 6,8 milionów gospodarstw domowych w naszym kraju.

Nowa taryfa ma obowiązywać od 1 kwietnia do 31 grudnia tego roku.

Wcześniej gaz taniał. Przeczytaj o tym: Obniżka cen gazu dla "Kowalskiego". Już szósta z rzędu!

Na ostateczną kwotę faktury, oprócz zużytego gazu, wpływ mają też inne opłaty. Z uwagi na to, że zmianie nie ulegają tym razem ani stawki opłat abonamentowych, ani stawki opłat transportowych (przesyłowych i dystrybucyjnych), podwyżki średnich płatności będą niższe.

Czy wiesz, że...? Rachunek za gaz też możemy reklamować!

Czyli ile? Oto przykładowe wyliczenia
Średnio miesięczne płatności dla statystycznego odbiorcy grupy W-1 (osoby, która tylko gotuje na błękitnym paliwie) wyniesie 15 groszy (1,80 zł rocznie), grupy W-2 (gotowanie na kuchence i ogrzewanie wody) - 90 groszy (10,80 zł rocznie), zaś W-3 (gotowanie, ogrzewanie wody i mieszkania lub domu) - 3,01 zł (36,12 zł rocznie).

Skąd się biorą te wszystkie podwyżki
Zmiana ceny jest konsekwencją utrzymujących się w drugim kwartale 2017 r. wyższych cen ropy naftowej i wyższych cen gazu ziemnego na rynkach hurtowych w północno-zachodniej Europie w stosunku do tych, które stanowiły podstawę do kalkulacji cen aktualnie obowiązujących - podaje PGNiG.

Przeczytaj też: Już 78 437 odbiorców zdecydowało się na zmianę sprzedawcy gazu

Da się zaoszczędzić. Kilka porad do wypróbowania
Jak zmniejszyć zużycie gazu? Najprostszymi sposobami są m.in. rozsądne gotowanie - radzą eksperci Blue Media. Choćby używanie palnika odpowiedniego do wielkości garnka i gotowanie pod przykryciem. Płomienie nie powinny rozchodzić się po naczyniu lecz podgrzewać je od spodu.

Jeśli natomiast używamy pokrywek, możemy być pewni, że przygotowane jedzenie zostanie podgrzane o kilka minut szybciej. Jeśli wydaje się nam, że podobne praktyki nie są opłacalne, pomyślmy, ile gazu oszczędzamy w ten sposób w skali roku.

Dobrym pomysłem jest też gotowanie na parze. Używając jednego palnika możemy wtedy przygotować kilka potraw naraz.

Czyste naczynia i odkamieniony czajnik gwarantują szybkie przekazywanie ciepła, podczas, gdy przypalone spody i kamień w naczyniu, blokują je i zużywamy więcej gazu. Podobnie jest z brudnymi palnikami, które zużywają nawet o połowę więcej błękitnego paliwa niż czyste.

Polecamy również: Rachunki za prąd w 2017 roku lekko wzrosną