https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radni lewicy nie chcą, by forsa przeszła miastu koło nosa, a wiceprezydent Stachowiak uspokaja

(FI)
Prezydent Stachowiak zapewnia, że miasto otrzyma unijne wsparcie. Także na alejki w Solankach.
Prezydent Stachowiak zapewnia, że miasto otrzyma unijne wsparcie. Także na alejki w Solankach. Fot. Dominik Fijałkowski
Czy Inowrocławiowi grozi utrata unijnych pieniędzy? Według opozycji, i nie tylko, tak właśnie może być. Według ratusza, nie ma żadnych zagrożeń.

www.pomorska.pl/inowroclaw

Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

E-wydanie Gazety Pomorskiej

E-wydanie Gazety Pomorskiej

Nie możesz kupić papierowego wydania naszej gazety? Teraz możesz dowiedzieć się, co dzieje się w twoim regionie, kraju i świecie także czytając e-wydanie "Pomorskiej KLIKNIJ TUTAJ

Opozycja (radni lewicy) przypomina, że miasto ma zagwarantowane pieniądze na trzy ważne inwestycje w ramach projektów kluczowych dla województwa - budowę łączników ulic Staszica z Wojska Polskiego i Dworcowej z Toruńską, rewitalizację uzdrowiska i utworzenie Inowrocławskiego Obszaru Gospodarczego. Według lewicy łączniki miały być realizowane w 2009 roku, Solanki rozpisane zostały na lata 2008-2010, a obszar gospodarczy na 2009-2011.

- Przyglądamy się realizacji tych zadań i nasze obawy budzi fakt, że nie zostaną one wykonane w terminie. Na przykład budowa łącznika Toruńskiej z Dworcową powinna być realizowana w ubiegłym roku. A co z obszarem gospodarczym? Jak zostaną przekroczone terminy, mogą pojawić się wnioski o zwrot części dofinansowania, a wtedy inwestycje wykonać trzeba będzie nie z unijnym wsparciem, ale w całości za własne pieniądze - mówi Ryszard Rosiński, przewodniczący klubu radnych SLD.

Przedstawiciele opozycji zaznaczają, że na pewno nie zacierają rąk z zadowolenia, że coś może być nie tak. - Jesteśmy za rozwojem Inowrocławia. Ale nie może się on odbywać tylko na papierze - dodaje Rosiński.

Inni już to robią

Otrzymaliśmy informację. Wynika z niej, że Inowrocław na utworzenie obszaru gospodarczego ma zagwarantowane przez Urząd Marszałkowski 10,6 mln zł. Jednak od czerwca 2009 miasto nie złożyło dokumentacji, która jest podstawą do podpisania umowy i przekazania środków.

Uczyniły to natomiast wszystkie inne miasta regionu (Bydgoszcz, Włocławek, Solec Kujawski i Rypin), które ubiegały się o unijne wsparcie na podobny cel.

Bez obaw

- Nie grozi nam utrata ani jednego euro. Strefę gospodarczą zakończymy w przyszłym roku. Inwestycja nie jest zagrożona ani nie ma opóźnień - komentuje Ireneusz Stachowiak, wiceprezydent Inowrocławia.

Według niego, na ukończeniu jest pierwszy etap strefy w okolicach Bagiennej i Popowickiej. W br. rozpoczną się prace w ramach drugiego etapu przy ul. Pakoskiej, a w przyszłym roku powstanie największy, ostatni fragment strefy w pobliżu Szosy Bydgoskiej. - Strefa gospodarcza kosztować ma 20 milionów złotych. Unia wspiera to przedsięwzięcie w pięćdziesięciu procentach. Pierwsze pieniądze powinniśmy otrzymać w październiku bieżącego roku - podkreśla Stachowiak.

Wiceprezydent zapewnia, że ze wsparciem unii w przyszłym roku ruszy budowa łącznika ulic Staszica i Wojska Polskiego. Miasto złożyło już również wnioski o uruchomienie unijnych euro na prace związane z rewitalizacją centrum.
Udostępnij

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lks.
Liczą, liczą, liczą....
z
zaglądacz
Warto byłoby sprawdzić ile pieniędzy dostało miasto od marszałka Achramowicza z SLD, u którego pracował radny Rosiński. Może było coś na stadion, boisko albo inny plac zabaw?
~mieszkaniec~
Ale się ktoś zabawia kosztem miasta, wygląda to tak, jakby komuś było na rękę, aby tych inwestycji nie miało być -- o co tu chodzi, toć to zwykłe bicie piany....
k
kinni podatnicy
oooooo!
P
PODATNIK
W dniu 23.06.2010 o 11:34, mars napisał:

o przegranej sprawie w sądzie , a dotyczącej autobusów ,też trzeba wspomnieć.Można było sprawę załatwić polubownie i nie tracić pieniędzy podatników(naszych)!!!



Kończ waść, bo jeszcze podatnicy przeczytają i przypomną sobie sad morelowy albo jescze coś gorzej.
m
mars
W dniu 23.06.2010 o 07:41, Gość napisał:

Nie jestem transwestytą, ściemniaczu od MPK. Nie jest błędem zakup autobusów na gaz, błedem było takie partackie przygotowanie inwestycji, która opiarała się na próbie przerobienia rozjeżdżonych autobusów co kończyło się "rozkraczeniem" pojazdów. Poprostu-wykonanie beznadziejne i drogie. Żałosne jest twoje odwracanie kota ogonem. O zajęciu MPK przez ZUS też trzebA wspomnieć.


o przegranej sprawie w sądzie , a dotyczącej autobusów ,też trzeba wspomnieć.Można było sprawę załatwić polubownie i nie tracić pieniędzy podatników(naszych)!!!
G
Gość
W dniu 22.06.2010 o 22:22, 90001 napisał:

Nie sciemniaj mała, bo myślisz że to co piszesz jest śmieszne a w rzeczywtistości jest żałosne.Gazety piszą coraz bardziej potocznym językiem, bo większość ludzi nie rozumie urzędniczego słowotoku, który jest domeną i lewej i prawej strony politycznej. Więc po co te zaczepki? A co do twojego przykladu, wyjaśnij może dlaczego MPK pod wodzą nowej władzy zakupiło OSIEM, jeśłi dobrze wyliczyłem, autobusów na gaz? Mając na horyzoncie planowane podwyżki cen ropy i te już dokonane, to wg ciebie oczywiście błąd.



Nie jestem transwestytą, ściemniaczu od MPK. Nie jest błędem zakup autobusów na gaz, błedem było takie partackie przygotowanie inwestycji, która opiarała się na próbie przerobienia rozjeżdżonych autobusów co kończyło się "rozkraczeniem" pojazdów.
Poprostu-wykonanie beznadziejne i drogie. Żałosne jest twoje odwracanie kota ogonem.
O zajęciu MPK przez ZUS też trzebA wspomnieć.
90001
W dniu 22.06.2010 o 21:54, ? napisał:

Bo tym, którzy inwestowali w autobusy na gaz, na której to inwestycji miasto straciło ładnych parę milionów, ja nie ufam.



Nie sciemniaj mała, bo myślisz że to co piszesz jest śmieszne a w rzeczywtistości jest żałosne.
Gazety piszą coraz bardziej potocznym językiem, bo większość ludzi nie rozumie urzędniczego słowotoku, który jest domeną i lewej i prawej strony politycznej. Więc po co te zaczepki? A co do twojego przykladu, wyjaśnij może dlaczego MPK pod wodzą nowej władzy zakupiło OSIEM, jeśłi dobrze wyliczyłem, autobusów na gaz? Mając na horyzoncie planowane podwyżki cen ropy i te już dokonane, to wg ciebie oczywiście błąd.
P
PL
apeluję o nie pisanie takich uogólnień jak radni lewicy, tylko radni SLD, ponieważ:
- SLD to nie jest lewica - tylko co najwyżej centrolewica,
- inne organizacje lewicowe nie są powiązane z SLD i uogólnienie powoduje czarny PR dla nich,

www.polskalewica.eu
?
W dniu 22.06.2010 o 14:48, Andrzej Kieraj napisał:

"Pytajniku" czy tez "znaku zapytania", zapewniam że znamy jeszcze inne określenia pieniądza takie jak kasa czy szmal,grosiwo,mamona,many itp. Znamy też teorię mówiącą o tym,że brak argumentów wywołuje agresję co akurat w pana czy też pani przypadku się potwierdza.Do tego dochodzi jeszcze brak umiejętności czytania ze zrozumieniem,gdyż nikt nawet o przeciętnej umiejętności tej sztuki nie przypisałby nadtytułu artykułu jako wypowiedzi (cytatu) pana Rosińskiego szanowny OBŁOKU. A zna pan/i/ synonimy tego wyrazu?



Rozumiem, że "kasiora" też jest znanym terminem?
Nawet nie pomyślałbym, że "forsą" szachuje redaktor uznanego dziennika regionalnego. Ale skoro tak Pan sugeruje...?
Dobrze byłoby przeczytać uważnie komentarz, w którym nie ma mowy o elokwencji pana radnego Rosińskiego, jest tylko pytanie o słownictwo użyte w "nadtytule". Nie wiem, czy problem w uważnym czytaniu, czy w czytaniu ze zrozumieniem?
Dobrz , że ktoś czuwa i martwi się "o forsę"-obojętnie, czy redaktor gazety czy też pan radny. Lepiej byłoby jednak mieć odrobinę zaufania do ludzi, którzy ciężko pracują nad całym planem szeregu inwestycji, jakich do tej pory nie było w Inowrocławiu.
Bo tym, którzy inwestowali w autobusy na gaz, na której to inwestycji miasto straciło ładnych parę milionów, ja nie ufam.
A
Andrzej Kieraj
W dniu 22.06.2010 o 09:55, ? napisał:

Innego słowa niż "forsa" ci panowie nie znają?



"Pytajniku" czy tez "znaku zapytania", zapewniam że znamy jeszcze inne określenia pieniądza takie jak kasa czy szmal,grosiwo,mamona,many itp. Znamy też teorię mówiącą o tym,że brak argumentów wywołuje agresję co akurat w pana czy też pani przypadku się potwierdza.Do tego dochodzi jeszcze brak umiejętności czytania ze zrozumieniem,gdyż nikt nawet o przeciętnej umiejętności tej sztuki nie przypisałby nadtytułu artykułu jako wypowiedzi (cytatu) pana Rosińskiego szanowny OBŁOKU. A zna pan/i/ synonimy tego wyrazu?
?
Innego słowa niż "forsa" ci panowie nie znają?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska