Jak informowaliśmy kilka dni temu, w inowrocławskim ratuszu trwają prace nad przygotowaniem tzw. decyzji środowiskowej, która wstrzyma tę inwestycję lub pozwoli na jej realizację. Warto przypomnieć, że w marcu 2023 roku inwestor złożył Raport Środowiskowy do Urzędu Miejskiego w Inowrocławiu. Wcześniej został on pozytywnie zaopiniowany przez: Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, Urząd Marszałkowski, Sanepid oraz Wody Polskie.
Ostateczną decyzję w tej sprawie wydać musi jednak prezydent Inowrocławia, który wstępnie informował, że dokona tego pod koniec ub. roku. Obecnie wiadomo, że termin wydania decyzji został przesunięty na 28 lutego br. Zmianę terminu podyktowano koniecznością przeprowadzenia rozprawy administracyjnej i wnikliwej analizy dokumentów, a także zapoznania się z zebranym materiałem dowodowym.
Tymczasem 3 stycznia br. na stronie internetowej www.solidarnosc.org.pl pojawiło się stanowisko Zarządu Regionu Toruńsko-Włocławskiego NSZZ Solidarność w sprawie planowanej budowy spalarni odpadów w Inowrocławiu przez spółkę Qemetica.
Przedstawiciele „S” napisali: „(...) po zapoznaniu się planem budowy nowoczesnej instalacji termicznego przekształcania odpadów na terenie fabryki Qemetica Soda Polska S.A. w Inowrocławiu i faktem społecznego wsparcia inwestycji, w tym także komisji zakładowej NSZZ „Solidarność„ (Zarząd Regionu Toruńsko-Włocławskiego NSZZ Solidarność - przyp. red.) podziela argumentację, jak również deklaruje pełne poparcie dla tej nie tylko proekologicznej, lecz również przyczyniającej się do stabilizacji lokalnego rynku pracy inicjatywy.”
W stanowisku zwrócono uwagę, że obecnie Qemetica w Inowrocławiu produkuje energię cieplną z węgla. Natomiast zarząd spółki przygotował plan, którego głównym celem jest odejście od węgla i zastąpienie go miksem innych źródeł: odpadami, biomasą, a także gazem ziemnym. Jest to jedyne wyjście, by sprostać unijnym normom ekologicznym. W przeciwnym razie trzeba będzie zaprzestać produkcji w zakładzie zatrudniającym 1700 osób i wpływającym na istnienie nawet 4500 miejsc pracy w Inowrocławiu i okolicach. W stanowisku przypomniano też, że dzięki sodowej firmie do budżetu Inowrocławia i okolicznych samorządów wpływa około 20 mln zł rocznie.
Przedstawiciele Solidarności zwracają też uwagę, że budowa spalarni pozwoli na zapewnienie ok. jednej trzeciej energii, potrzebnej do utrzymania produkcji i miejsc pracy.
„Jako Zarząd Regionu Toruńsko-Włocławskiego NSZZ „Solidarność„ wnosimy do władz samorządowych Miasta Inowrocławia o jak najbardziej przychylne rozpatrzenie wsparcia tej również prospołecznej i gospodarczo uzasadnionej inicjatywy” - zapisano w stanowisku.
