Dziś radni PiS będą czekać na mieszkańców na targowisku na Kapuściskach od godz. 9.00 do 12.00. Kolejne spotkanie zostanie zorganizowane w najbliższą niedzielę w godz. 8.00-12.00 na osiedlu Leśnym - u zbiegu ul. Grabowej i Czerkaskiej. O następnych, a chcą je zorganizować na każdym osiedlu, radni mają informować na bieżąco.
- Chcemy, by mieszkańcy zgłaszali się do nas w sprawach mieszkaniowych, ale oczywiście jeśli ktoś przyjdzie do nas z innym problemem, też postaramy się pomóc - wyjaśnia Łukasz Schreiber, wiceprzewodniczący Klubu Radnych PiS.
- Oczywiście nie jesteśmy cudotwórcami i nie gwarantujemy, że każdą sprawę uda się rozwiązać. Bardziej chcemy podnieść świadomość ludzi, a jestem pewien, że po jakimś czasie sami załatwią większość urzędowych spraw - mówi Sławomir Grodzicki, radny PiS i pomysłodawca akcji informacyjnej.
Radni nie tylko "wyjdą" do mieszkańców, ale chcą ich również zaprosić do urzędu miasta. - W każdy wtorek od godziny 16.00 do 17.00 w sali 203 będziemy czekać na bydgoszczan - zapowiada radny Schreiber.
Politycy PiS zapewniają, że jeszcze przed samorządową kampanią wyborczą powołali zespół ds. mieszkaniowych, a teraz tylko wracają do tego pomysłu. Zaprzeczają jednocześnie, że ich akcja informacyjna ma cokolwiek wspólnego ze startującą właśnie kampanią wyborczą do parlamentu. - Ja na przykład nie kandyduję - mówi radny Grodzicki. Zaś Łukasz Schreiber dodaje, że gdyby chcieli sprawę upolitycznić, zorganizowaliby spotkania dla mieszkańców w siedzibie partii, a nie w ratuszu.
- Chcemy pomóc w rozwiązaniu spraw, które mogą dotknąć wielu bydgoszczan. Chodzi o przerzucanie przez wodociągi kosztów na mieszkańców oraz kwestię wykupu gruntów z bonifikatą, do której obecnie mają prawo tylko niektórzy - wyjaśnia Grodzicki.
Czytaj e-wydanie »