Radni powiatu tucholskiego przyjęli budżet na przyszły rok. Jednogłośnie

Na ostatniej sesji radni jednogłośnie przegłosowali zarówno długoletnią prognozę finansową, jak i projekt budżetu na przyszły rok.

Regionalna Izba Obrachunkowa także pozytywnie zaopiniowała budżet i spełnia on wymogi formalne i merytoryczne. W uzasadnieniu możemy przeczytać, że projekt zawiera zarówno wymogi określone w ustawie o finansach publicznych, a także spełnia wymogi dotyczące finansów jednostki samorządu terytorialnego realizującego program naprawczy.

Te miejsca w Polsce i na świecie próbowano ukryć. Nie było ich na zdjęciach satelitarnych

Wszystkie komisje po przeanalizowaniu pozytywnie odniosły się do projektu budżetu. Po stronie dochodów zapisano ponad 58 mln zł, po stronie wydatków prawie 57 mln zł. Jest nadwyżka. - Ten budżet jest bezpieczny - podkreślił starosta Michał Mróz. - Chciałbym podziękować przede wszystkim pracownikom, pani skarbnik powiatu i jednostkom powiatowym, bo bez ich udziału i współpracy z nimi nie udałoby się poprawić z roku na rok stanu finansowego powiatu i opracować budżetu na kolejne lata.

Jak zaznaczył starosta, wypełniają przy tym potrzeby jednostek powiatowych zaplanowane na przyszły rok. Zadłużenie powiatu w 2017 r. jest na poziomie 35 - 36 proc., gdy dla porównania 1 grudnia 2014 r., gdy zaczynała się obecna kadencja tego zarządu, zadłużenie powiatu wynosiło 64 proc.

- Jest to olbrzymi skok - dodaje starosta. - Planujemy, aby w przyszłym roku i bardzo możliwe, że się uda, zejść z zadłużeniem poniżej 20 mln zł. Jeszcze 2018 r. będzie trudny, musimy dołożyć starań, bo sama obsługa zadłużenia wynosi 1,3 mln zł, ale już 2019 r. będzie wynosiła 860 tys. zł, jest więc nadzieja. Będziemy mogli więcej środków przeznaczyć na inne cele. Ale teraz ministerstwo finansów patrzy nam na ręce i musi się dostosować do tego, co mamy.

Mimo że muszą trzymać finanse w ryzach, wiele inwestycji jest realizowanych. - Bardzo nam zależy na inwestycjach drogowych. Nasze środki są ograniczone, ale piszemy programy, pozyskujemy pieniądze z urzędów marszałkowskiego i od wojewody oraz unijne, gminy się dokładają i wykonaliśmy od początku kadencji inwestycji drogowych za 27 mln zł. - wylicza Mróz.