O tym, że tę kosztowną inwestycję można rozłożyć na trzy niezależne etapy mówił Andrzej Nowicki z firmy Siemens. - Wówczas nie trzeba by było robić przerwy w dostarczaniu mieszkańcom ciepła i podgrzaniu wody - argumentował zasadność tej propozycji. Rozłożenie w czasie modernizacji sieci i budowy nowej nitki ciepłociągu dałoby miastu korzyści finansowe.
W kilku etapach
Przedstawiona radnym koncepcja zakłada, że w pierwszym etapie zmodernizowano by kocioł na kotłowni węglowej "Konwektor" i zbudowano drugi, mniejszy, który latem byłby wykorzystywany do podgrzewania wody. To ma kosztować 3,3 mln zł. Po drugim etapie kotłownia miałowa ogrzewałaby już całe osiedle Reymonta. Budowa nitki do centrum pozwoliłaby zrezygnować z kosztownego ogrzewania olejowego. Trzeci, ostatni już etap zakłada zwiększenie mocy kotłowni Konwektor, która ogrzewałaby także szpital i bloki w jego okolicy.
Mniejsze rachunki
Całość inwestycji Siemens oszacował na ok 10 mln. zł. Andrzej Nowicki twierdził, że firma jest w stanie zrealizować dwa pierwsze etapy w dwanaście miesięcy. Zapewnił, że po zakończeniu prac, oszczędności pozwolą miastu w ciągu dziesięciu lat spłacić wydatki poniesione na remont. Stwierdził, że mieszkańcy, których mieszkania ogrzewa kotłownia olejowa płaciliby dużo niższe rachunki - takie, jak lokatorzy bloków ogrzewanych przez Konwektora.
Wojciech Świtalski po zakończeniu prezentacji przypomniał radnym, że w ubiegłym roku strata miasta w dziale ciepłownictwo wyniosła 560 tys. zł. - To duży wydatek dla gminy - dodał wiceburmistrz. Świtalski zwrócił również uwagę, że zasady finansowania inwestycji, zaproponowane przez tę firmę są korzystne dla miasta.
Remont na kredyt
Siemens finansowałby całość inwestycji, a miasto zapłaciłoby za wykonanie remontu dopiero po jego zakończeniu. Budżet Lipna nie byłby więc obciążany kredytami bankowymi. Zastępca burmistrza podkreślił, że ta koncepcja to tylko jedna z propozycji rozwiązania problemu. O tym, czy będzie realizowana zdecydują radni.
