www.pomorska.pl/torun
Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun
Per Jonsson, szwedzki żużlowiec, przez kilka sezonów startował w barwach Apatora Toruń. Był uwielbiany przez kibiców. Jego kariera się rozwijała. Aż do 26 czerwca 1994 roku. Podczas derbowego meczu z Polonią Bydgoszcz Jonsson upadł na pierwszym łuku, a następnie uderzył w bandę.
Po tym wypadku do dziś jeździ na wózku inwalidzkim. Ale jego popularność nie zmalała. Kibice o nim pamietają. Właśnie teraz po raz kolejny to udowodnili, przygotowują projekt uchwały z dwoma tysiącami podpisów w sprawie ulicy Pera Jonssona.
Nie każdy jednak poparł inicjatywę Stowarzyszenia "Krzyżacy". Per Jonsson żyje. I to wyklucza, by taka osoba miała swoją ulicę. To główny argument Dariusza Łyjaka z lewicy.
Te słowa nie przemawiają do Bartłomieja Jóźwiaka z PO, który podaje konkretny przykład: w Gdańsku jest lotnisko imienia żyjącego Lecha Wałęsy.
Dla Pera Jonssona takie wyróżnienie jest wielkim zaskoczeniem. Mówił to w zeszłym roku na Motoarenie, gdzie pojawił się jako gość honorowy.
przeciwnych było trzech radnych:
Józef Jaworski
Dariusz Łyjak
Bogdan Major
wstrzymali się od głosu:
Zdzisław Zakrzewski
Jadwiga Bórawska-Cilak