Toruńscy radni znowu się pożarli

www.pomorska.pl/torun

Więcej aktualnych informacji z Torunia znajdziesz również na stronie www.pomorska.pl/torun

Fani żużla dopięli swego. Radni po burzliwej debacie poparli ich wniosek o nadanie nazwy ul. Per Jonssona traktowi prowadzącemu do Motoareny. Miłośnicy czarnego sportu zebrali 2,1 tys. podpisów pod obywatelskim projektem. Założyli Stowarzyszenie Sympatyków Sportu Żużlowego "Krzyżacy". - Udowodniliśmy, że torunianie potrafią działać ponad partyjnymi oraz wiekowymi podziałami. Udało nam się wskrzesić ogromny entuzjazm i zaangażować dziesiątki torunian do obywatelskiej aktywności - mówili zgodnie kibice.

Kilka dni temu przeciwna pomysłowi była komisja opiniująca zmiany nazw dróg. Ostatecznie pomysł poparła większość rajców. Przeciw byli: Józef Jaworski, Bogdan Major (obaj PiS-PT) i Dariusz Łyjak (LiD). Przekonywali, że osoba żyjąca nie może być patronem ulicy. Przypomnijmy: Jonsson, szwedzki żużlowiec, który przez kilka sezonów startował w Apatorze, jest uwielbiany przez kibiców. Po wypadku w 1994 r. porusza się na wózku inwalidzkim.

Kolejne emocje wzbudził projekt budżetu. Nie obyło się bez kontrowersji. Jarosław Najberg (LiD) złożył poprawkę zmniejszającą deficyt. Kilka dni temu wysłał wniosek do ks. bp. Andrzeja Suskiego, by ten przekazał miastu 86 mln zł w formie darowizny. - Bogatsza instytucja w czasach kryzysu powinna wspierać biedniejszą - uważa rajca znany z antykościelnych wystąpień. Jego wniosek był niezgodny z przepisami.

Za budżetem opowiedziało się 22 rajców. Dwóch było przeciw, jeden się wstrzymał (wszyscy z LiD). Po głosowaniu Marian Frąckiewicz, który poparł budżet, wystąpił z czteroosobowego klubu LiD. Tym samym przestał on istnieć.

Dochody w br. osiągną 810 mln zł, wydamy 897 mln zł. Deficyt wyniesie 86,6 mln zł. Na inwestycje przeznaczymy 329 mln zł. Więcej o budżecie miasta - na portalu pomorska.pl.