Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni z Golubia-Dobrzynia interpelują w związku z licznymi problemami miasta

KR
Podczas sesji Rady Miasta rozmawiano m.in. o terminie rozbiórki przejazdu kolejowego w ulicy PTTK
Podczas sesji Rady Miasta rozmawiano m.in. o terminie rozbiórki przejazdu kolejowego w ulicy PTTK KR
Niebezpieczne przejścia dla pieszych, promocja miasta, jakość dróg - to tylko część problemów, jakie poruszali radni miejscy podczas ostatniej sesji.

- Często słyszymy, że na wiele zadań nie ma pieniędzy. Natomiast miasto drukuje banery informacyjne. Są one zmieniane bardzo często, nawet dwa razy w tygodniu. Chciałbym się dowiedzieć ile te banery kosztują - mówił radny Krzysztof Skrzyniecki. - Byłbym za tym, żeby za te pieniądze zrobić coś dla ludzi, jak chociażby zmiany na starówce. Warto pomyśleć o dodatkowych imprezach. Sprawdziły się zawody strongmanów na zamku. Może warto wrócić do tej inicjatywy. Wśród stypendystów sportowych mamy strongmana.

Więcej banerów
Burmistrz Mariusz Piątkowski chce, by banerów było więcej. - Koszt 1m kwadratowego to 20 zł brutto. Informacja kosztuje nas 120-160 zł. To bardzo skuteczna forma przekazywania informacji, która się mieszkańcom należy, tak jak miejska gazetka - odpowiada włodarz.

Radną Monikę Kwidzyńska zaniepokoił termin rozbiórki torów kolejowych w ulicy PTTK. - PKP po raz kolejny przekłada prace. Miał być to listopad ubiegłego roku, marzec tego roku. Teraz jest pismo, że prace zrobione będą w tym roku - zauważa radna.

Burmistrz Golubia-Dobrzenia wyjaśnia: - Zarząd Dróg Wojewódzkich prowadził liczne ustalenia z PKP. Sprawą nieczynnego od lat przejazdu zajął się nadzór budowlany, który wymusił demontaż torów. Nie odpuścimy tego tematu.

Przejścia dla pieszych
Radna Dominika Piotrowska w swoich interpelacjach poruszyła m.in. kwestie niebezpiecznych przejść dla pieszych w mieście. - Trzeba pomyśleć o tzw. „kocich oczach” montowanych w nawierzchnię drogi, by przejścia były bardziej widoczne. Inną istotną kwestią jest zlikwidowane przejście przy Domu Kultury. Chodnik prowadzi donikąd, więc ludzie nadal przechodzą w tym miejscu narażając swoje życie. Skoro ze względów bezpieczeństwa tego przejścia nie można przywrócić, to należy pomyśleć o alternatywie, np. nowym chodniku wzdłuż ulicy Hallera, od strony fosy, by piesi mogli dojść do przystanku czy przejścia z sygnalizacją świetlną - postulowała radna.

Anna Czarnecka, kierownik Wydziału Infrastruktury w Urzędzie Miasta przedstawiła jakie działania w tej kwestii podjął magistrat. - Nie mamy możliwości finansowych, by dodatkowo lampami oświetlić drogi. Rozmawialiśmy z ZDW o „kocich oczach” przy przejściach. Jest taka możliwość. Mamy wskazać miejsca, które najbardziej potrzebują takiego oznaczenia. Analizujemy sprawę i przygotowujemy odpowiedź - mówi Anna Czarnecka. - Jeśli chodzi o przejście przy Domu Kultury nie ma bezpiecznego rozwiązania.

Dyrektor Domu Kultury Artur Niklewicz uważa, że zagrożenie jest tak duże, że należy rozważyć wszystkie opcje.

- Może rozwiązaniem byłyby zapory, które uniemożliwiłyby przejście przez drogę - mówił Artur Niklewicz.

Burmistrz Mariusz Piątkowski poinformował, że rozwiązania w tym miejscu nie mieszczą się w zakresie planowanej przebudowy sąsiedniego skrzyżowania - z sygnalizacją świetlną.

Radni dopytywali także o termin zakończenia remontu drogi wojewódzkiej do Kowalewa Pomorskiego.

- Termin został przesunięty do początku kwietnia. Dostaliśmy informację, że drogowcy przy zimowej aurze nie byli w stanie wykonywać prac - wyjaśnia Anna Czarnecka.

Flash Info odcinek 2 - Tragiczny wypadek na A1, komisariat obrzucony koktajlami mołotowa!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska