MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radni z Inowrocławia czekają na przeprosiny

(FI)
- Uchwała powinna trafić do sądu - mówi Jacek Olech (na zdjęciu po lewej stronie)
- Uchwała powinna trafić do sądu - mówi Jacek Olech (na zdjęciu po lewej stronie)
Dostało się podczas piątkowej sesji radnemu Olechowi od kolegów z rządzącej koalicji. Nie mogą mu wybaczyć, że sprawie źle wypłacanych diet nadał ogólnopolski rozgłos.

www.pomorska.pl/inowroclaw

Więcej informacji z Inowrocławia na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

Olech zauważył, że radni otrzymują za wysokie diety. Okazało się, że było to efektem błędu urzędnika. W grudniu ub. r. w obecności licznych mediów przyjęta została nowa uchwała. Uregulowała sprawę diet w taki sposób, że radni nie musieli oddać nadwyżki. Uchwały nie zakwestionował wojewoda. Jednak część samorządowców pieniądze oddała.

Pytanie radnego Szoty

W związku z decyzją wojewody, radny Maciej Szota zapytał prezydenta Ryszarda Brejzę, czy urząd zwróci pieniądze samorządowcom.

- Sytuacja jest dość trudna. Wpłaty od radnych przyjęliśmy do budżetu jako darowizny. Część osób przekazała pieniądze jeszcze przed podjęciem uchwały, a część po jej przyjęciu. Musimy tę sprawę skonsultować z prawnikami - stwierdził Brejza.
Z kolei radny Olech podkreślił, że decyzja wojewody w sprawie uchwały z grudnia 2009 o dietach jest polityczna. Dodał też: - Piłka jest w grze. Teraz rozstrzygać będzie sąd.
Brejza skomentował: - Nie budzi wątpliwości prawnych, że uchwała przyjęta w grudniu jest obowiązująca.

Stanowisko prezydium

Radny Kamil Tarczewski odczytał stanowisko prezydium rady. Opublikowaliśmy je na www.pomorska.pl. Olechowi zarzuca się, że przekazał mediom informację, które stworzyły fałszywy obraz rzeczywistości, bo wynika z nich, że radni podejmując uchwałę usankcjonowali z mocą wsteczną od 2 lat wyższe stawki diet, w wysokości niedopuszczalnej przez polskie prawo. Tymczasem uchwała była właściwym sposobem naprawienia zaistniałego błędu i nie stwierdzono podstaw do uznania jej za niezgodną z prawem. Olecha przedstawia się, jako gwiazdę mediów, udzielającą wywiadów i obrażającą pozostałych radnych.

Autorzy pisma odwołują się do honoru radnego i sugerują, że powinien przyznać się do błędu i w tych samych mediach przeprosić radnych i mieszkańców Inowrocławia. Dlaczego? Bo Olech wymierzył cios w dobrze funkcjonujący system sprawowania władzy w mieście.

Do sądu

- Kierowany najlepszymi pobudkami, również o charakterze honorowym, wobec dobrze funkcjonującego systemu, oświadczam, że ta uchwała powinna być poddana kontroli sądowej - skomentował Olech. Natomiast radny Janusz Kiszka przypomniał mu, że uznał decyzję wojewody za polityczną i dodał, że wojewoda na pewno zostanie o tym poinformowany. - Mam nadzieję, że konsekwencje będą dotkliwe - podkreślił.
- Czekam na łamanie kołem - skwitował Olech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska