Po wyborach samorządowych okazało się, że w 23-osobowej radzie aż 11 przedstawicieli ma Koalicja Obywatelska, pięciu Prawo i Sprawiedliwość, po trzech Porozumienie Samorządowe dla Inowrocławia i ugrupowanie Arkadiusza Fajoka Łączy nas Inowrocław (obecnego prezydenta miasta) oraz jednego Trzecia Droga. Szybko okazało się, że decydujący głos - gwarantujący KO większość - dołoży Robert Rychwickiego z tej ostatniej partii. Tak było do wczoraj.
Na początku obrad IV sesji Rady Miejskiej Inowrocławia Damian Polak z klubu PiS - występując w imieniu grupy radnych - zgłosił wniosek o wprowadzenie do porządku obrad punktu o odwołanie Patryka Kaźmierczaka (KO) z funkcji przewodniczącego rady oraz Rychwickiego z funkcji wiceprzewodniczącego. Argumentował to brakiem współpracy z rajcami. Poparli go wszyscy przedstawiciele klubów PiS, Porozmienia Samorządowego dla Inowrocławia i ugrupowania Fajoka oraz Jacek Bętkowski, który 21 czerwca zrezygnował z członkostwa w KO. Z kolei Ewa Podogrodzka, Maria Żukowska i Jarosław Kopeć (KO) wstrzymali się od głosu.
Za odwołaniem Patryka Kaźmierczaka zagłosowało 13, a przeciwko 8 radnych. Dwójka radnych oddała głosy nieważne (puste karty). Z kolei odwołanie Rychwickiego poparło 13 radnych, przeciw było 8, nie było głosów nieważnych. Obaj nie cieszyli się zatem długo zajmowanymi stanowiskami bowiem wybrali zostali 7 maja.
Chwilę później Polak zgłosił kolejny wniosek formalny. Tym razem o wprowadzenie do porządku obrad punktu dotyczącego nowego szefa i wiceprzewodniczącego rady. Na tą funkcję Ewa Koman z Porozumienia Samorządowego dla Inowrocławia zgłosiła Tomasza Marcinkowskiego, swojego klubowego kolegę. W głosowaniu otrzymał 15 głosów za, 6 przeciw i 2 nieważne (pusta kartka i krzyżyk poza kratką).
- Chciałbym podziękować osobom, które mnie poparły w wyborze na tą zaszczytną funkcję. Deklaruję wolę współpracy i konstruktywnego działania z każdym radnym - zapowiedział nowy szef rady.
Następnie wybrano nowego wiceprzewodniczącego rady. Marcin Skonieczka zgłosił na to stanowisko Rafała Lewandowskiego (obaj ugrupowanie Fajoka). Nie uzyskał on jednak wymaganej liczby głosów - za 10, przeciw 12. Ale za kilkadziesiąt minut objął jednak to stanowisko. Został bowiem ponownie zgłoszony na tą funkcję razem... z odwołanym wcześniej Rychwickim, którego pokonał w głosowaniu 12:11.
Wszystkie głosowania potwierdzają, że w Radzie Miejskiej Inowrocławia zawiązała się nowa nieformalna koalicja. Tworzą ją radni PiS, Porozumienia Samorządowego dla Inowrocławia, ugrupowania Arkadiusza Fajoka oraz co najmniej jeden KO.
