Artur Jetkowski świadomie nie złożył oświadczenia majątkowego. Postawił na rozwój działalności gospodarczej. - Zabiera mi to coraz więcej czasu. W związku z tym nie mogę poświęcać się pracy w radzie z takim zaangażowaniem jak dotychczas. Z tego powodu wolę zrezygnować z mandatu - mówił ostatnio.
Artur Jetkowski jako jedyny w radzie gminy Nowe reprezentował komitet Nowe "Odnowa". Dwa lata temu w ostatniej chwili zdecydował się też startować w wyborach o fotel burmistrza, jednak nie odniósł tam spektakularnego sukcesu. Zdobył 229 głosów, co równało się raptem niecałym sześciu procentom głosów oddanych w wyborach na gospodarza Nowego.
Joanna Kowalska dwa lata temu stworzyła własny komitet wyborczy Stawiam na Nowe, którego była też jedyną reprezentantką. Dostała się do rady, ale teraz z powodów osobistych rezygnuje.
Dwukrotne wybory na jesieni
Ordynacja wyborcza stanowi, że w małych gminach w podobnych wypadkach muszą odbyć się wybory uzupełniające. Radnych nie mogą zastępować następne osoby z listy tego samego komitetu.
- Niestety, nie uda nam się już zorganizować obu wyborów jednego dnia. Dopiero zaczęliśmy procedurę wygaszania mandatu Joanny Kowalskiej, stąd na wybory na jej miejsce będziemy musieli jeszcze poczekać - mówi Marek Słomiński, przewodniczący rady gminy Nowe.
Pierwsze głosowanie, które wyłoni następcę Artura Jetkowskiego odbędzie się 23 września. Nie ma jeszcze pewnych wiadomości o tym, jakie komitety się zawiążą, mają na to czas do 4 sierpnia. Nazwiska kandydatów muszą podać do 24 sierpnia.
Ludzie burmistrza
Z informacji uzyskanych przez nas wynika, że najprawdopodobniej swoich kandydatów wystawi komitet urzędującego burmistrza. Teraz Nowe z siedmiu mandatów po dwóch jesiennych wyborach może zyskać nawet dziewięć, co będzie stanowić większość w piętnastoosobowej radzie. W ten sposób uchwały proponowane przez burmistrza mogą nie napotykać już w radzie wiążącego oporu.
Czytaj e-wydanie »