https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radny Zowczak odchodzi z mogileńskiego ratusza

Agnieszka Nawrocka [email protected] tel. 52 357 22 33
Przemysław Zowczak ogłosił, że odchodzi z pracy
Przemysław Zowczak ogłosił, że odchodzi z pracy Agnieszka Nawrocka
Przemysław Zowczak ogłosił, że odchodzi z pracy, bo nie godzi się z poglądami burmistrza Duszyńskiego na służbę zdrowia. Tymczasem ratusz informuje, że radny i tak straciłby stanowisko.

O tym, że Przemysław Zowczak odchodzi z pracy w mogileńskim ratuszu plotkowano od tygodnia. Informację potwierdził w końcu sam zainteresowany. Zrobił to podczas nadzwyczajnej sesji w Strzelnie.

Jako powód podał różnicę zdań w kwestii przyszłości powiatowej lecznicy między nim a burmistrzem Duszyńskmi. Przypomnijmy, że obaj panowie są związani z Platformą Obywatelską. Przemysław Zowczak jest członkiem rady powiatu, gdzie reprezentuje gminę Strzelno. Jednocześnie pracował jako dyrektor wydziału urzędu miejskiego, a jego przełożonym był Leszek Duszyński.

Radny Zowczak mówi, że do złożenia rezygnacji skłoniła go wypowiedź burmistrza na temat lecznicy. Chodzi o "nawoływanie" do likwidacji szpitala w Strzelnie i przeniesienia oddziałów do Mogilna. Jak podkreśla, poważnie traktuje obowiązki radnego, a postawa burmistrza może "podważyć zaufanie wyborców" do radnego.

Różnica zdań jest drastyczna

- Zapewnienie lepszej opieki mieszkańcom stołecznego Mogilna nie może odbyć się kosztem mieszkańców mniejszych i słabszych gmin. W moim przekonaniu nasz mały powiat ma szansę istnienia jedynie wtedy, kiedy wszyscy będziemy się w nim równie dobrze czuli - mówi Przemysław Zowczak. I dodaje, że wobec tak "drastycznej" różnicy zdań między nim a burmistrzem nie widzi możliwości dalszego pozostawania podwładnym Leszka Duszyńskiego. Nie wyobraża sobie także publicznej polemiki ze swoim szefem.

Stanowisko dobre, ale do likwidacji

Przemysław Zowczak podkreśla, że rezygnuje z bardzo dobrego stanowiska, nie mając innego etatu, dlatego decyzja o odejściu była najtrudniejszą jego życiu.

Nieco inaczej o odejściu polityka z ratusza wypowiada się burmistrz Leszek Duszyński. Włodarz przypomina, że w 2010 roku podjął decyzję o podziale wydziału gospodarki przestrzennej i architektury na wydział zajmujący się gospodarką nieruchomościami i planowaniem przestrzennym oraz wydział infrastruktury drogowej i ochrony środowiska.

Zmiany miały związek z tym, że gmina rozpoczynała budowę obwodnicy. I potrzebna była komórka, której pracownicy skupią się na nadzorowaniu tej wielkiej inwestycji. Dyrektorem wydziału drogowego i środowiska został Arkadiusz Grobelski. Drugiego dyrektora burmistrz postanowił wyłonić w konkursie.
I ten konkurs wygrał właśnie Przemysław Zowczak, który w poprzedniej kadencji był wicestarostą, a po wyborach akurat szukał pracy.

Dziś Leszek Duszyński przyznaje, że po zakończeniu budowy obwodnicy istnienie dwóch odrębnych wydziałów nie ma już sensu. Zatem znów zostaną one połączone, jeden z dyrektorskich etatów zostanie zlikwidowany.

- Dziękuję Przemysławowi Zowczakowi za współpracę - podsumowuje burmistrz Leszek Duszyński.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

I czemu ja się temu nie dziwię? "Drastyczna różnica zdań" między mogileńskimi notablami to małe miki. To tylko pretekst dla obu bo każdy z nich chce coś ugrać. Przykład na rozrabianie PO idzie z góry. Ta partia się kończy. W Mogilnie też.

o
obserwator

Wpełni popieram poprzednika to populizm polityczny i dbanie o swoje interesy.

...........

Panie radny Zowczak  przestań pan nas wyborców traktować jak stado baranów. Własna  karierka polityczna jest zaprzeczeniem   Pańskiej wiarygodności w stosunku do WYBORCÓW oraz Ich poważnego traktowania. Wielokrotnie pokazał pan jak głosy wyborcze zamienia się na posadki urzędnicze czy to w starostwie czy gminie Mogilno. Pokazał też pan  oblicze karierowicza politycznego wcześniej wykorzystując burmistrza Matczaka i PSL by po przefarbowaniu na platformersa  zdobyć kolejną posadkę. Teraz kolejny już raz ubiera pan szaty obrońcy Strzeleńskiego szpitala by odgrywać przed nami jedynego obrońcę służby zdrowia. Cyrk medialny jaki pan tworzy i próba zbicia "kapitału politycznego " w temacie powiatowej służby zdrowia to koniec kariery politycznej . Teraz wiemy kim pan jest i nie damy się nabrać.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska