Wiadomość o dymisji już we wtorek przeciekła do mieszkańców Szafarni. - Czy to na pewno prawda? Jeśli tak, to będzie radość w całej wsi. Ta decyzja powinna zapaść już wiele lat temu - mówi członek rady sołeckiej Janusz Wiwatowski.
Większość mieszkańców z niecierpliwością czekała na decyzję o odwołaniu dyrektora. W minionym tygodniu wieś zaczęły obiegać pogłoski, że marszałek chce się wycofać z planów zwolnienia dyrektora. Chciano zwołać zebranie sołeckie i przystąpić do blokady ośrodka. Wójt przekonał jednak ludzi, by poczekali do końca tego tygodnia.
Była taka zapracowana...
Elżbieta Buler, dyrektor Ośrodka Chopinowskiego w Szafarni, rządziła tam od 1991 roku. Wydawała się wieczna, jak muzyka mistrza Fryderyka, a o jej koneksjach krążyły legendy. Hołubił ją marszałek Waldemar Achramowicz, podobnie jego następca Piotr Całbecki. Gdy ten ostatni dowiedział się, że pod jego nieobecność zarząd województwa ogłosił konkurs na dyrektora Szafarni, kazał go natychmiast odwołać. A potem, bez zbędnych formalności, dał jej nominację na 4 lata.
Ostatnio poświęciliśmy dyrektor Buler kilka publikacji, ujawniając kulisy jej wszechwładnych rządów nad ośrodkiem. Już od lat budzą one sprzeciw większości mieszkańców Szafarni. Głośno też o jej konflikcie z wójtem Radomina Mieczysławem Konczalskim i gminną radą.
Od pewnego czasu miejscowe władze bojkotują prawie wszystkie imprezy organizowane przez panią dyrektor. Zarzucają jej m.in., że gmina nie ma żadnego wpływu na działalność ośrodka, dostępu do sprawozdań, rozliczeń. A przecież jest właścicielem całej nieruchomości i organem współzarządzającym, co roku łoży też na ośrodek 50 tys. zł.
Jeszcze większe emocje budzi pracoholizm pani dyrektor. Jak ujawniliśmy, jest ona zatrudniona na dwóch pełnych etatach: jako dyrektor i nauczyciel w sąsiedniej gminie Golub-Dobrzyń. Wcześniej prowadziła też w ośrodku sklep, oferujący turystom słodycze i pamiątki.
Marszałkowie patrzyli na to przez palce. Buler pojawiała się w ośrodku w godz. 13-14, a po 16 kończyła pracę. Ale za to w ub. roku zarobiła aż 104 tys. zł.
Marszałek mówi: Dość!
Cztery miesiące temu Rada Gminy Radomin upoważniła wójta do rozwiązania z marszałkiem umowy o prowadzenie ośrodka. W minionym miesiącu wójt i przewodniczący rady osobiście przedstawili swoje żale marszałkowi Całbeckiemu. Na domiar złego dotarły do niego wyniki dokonanej w ośrodku kontroli. Po ich lekturze Całbecki postanowił wszcząć procedurę odwołania dyrektor Buler ze stanowiska. Lista jej grzechów była długa.
We wtorek zarząd województwa ostatecznie odwołał Elżbietę Buler ze stanowiska. Dostała 3-miesięczne wypowiedzenie, bez obowiązku świadczenia pracy. W najbliższych dniach powołana zostanie osoba pełniąca obowiązki dyrektora. Do 15 listopada ogłoszony zostanie konkurs na to stanowisko.
We wtorek dyrektor Buler złożyła w ośrodku zwolnienie lekarskie.