Dziś odbyło się spotkanie, mające na celu załagodzenie konfliktu wokół Zawiszy, który pojawił się po meczu z Widzewem. Z każdym dniem rozwija się on coraz bardziej i końca nie widać. Inicjatorem rozmów był Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. Organizacją spotkania zajął się CWZS Zawisza, który rozesłał zaproszenia do siedmiu zainteresowanych stron.
W tym gronie byli: Radosław Osuch - właściciel Zawiszy, Maciej Zawadzki - prezes Stowarzyszenia Kibiców Zawiszy, Sławomir Bigalke - prezes SP Zawisza, prezesi CWZS- Waldemar Keister i Dariusz Bednarek, prezydenci Bruski i Jan Szopiński, zostały także wystosowane zaproszenia do Komendy Wojewódzkiej Policji i Urzędu Wojewódzkiego. Przedstawiciele dwóch ostatnich instytucji nie pojawili się.
Przypomnijmy, że cała sprawa rozpoczęła się od meczu z Widzewem. Doszło do zamieszek z udziałem kibiców. Interweniowała policja, która użyła broni gładkolufowej i gazu. Podczas spotkania z Lechem kibice z trybuny B wyzywali właściciela Zawiszy i wywiesili obrażające go transparenty.
Przeczytaj także: Oceniamy rundę w wykonaniu piłkarzy Zawiszy Bydgoszcz
Tego dokumentu nie podpisali przedstawiciele Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza oraz Stowarzyszenia Kibiców Zawiszy Bydgoszcz.
Prezydent Bydgoszczy wierzył, że spotkanie zakończy się planem podjęcia konkretnych działań , żeby sytuacje takie jak ta podczas ostatniego meczu nie miały więcej miejsca. Rafał Bruski był przekonany, że uda się wypracować rozwiązania, które dla właściciela będą gwarancją spokojnego prowadzenia klubu piłkarskiego i nie brał pod uwagę wariantu, że Radosław Osuch wycofa się z prowadzenia Zawiszy.
Już przed jego rozpoczęciem oświadczenie wydał CWZS Zawisza. Czytaliśmy w nim: "Zarząd Cywilno-Wojskowego Związku Sportowego Zawisza stanowczo odcina się od wszelkiej działalności części środowiska kibiców piłkarskich mających na celu niszczenie Stadionu Zawiszy, wyzwisk w kierunku władz WKS Zawisza Bydgoszcz SA oraz wszelkich transparentów wymierzonych w dobre imię Zawiszy oraz miasto Bydgoszcz. Podkreślamy, iż na sercu leży nam unormowanie relacji między wszystkimi podmiotami zaangażowanymi w organizację spotkań piłkarskich na poziomie ekstraklasy."
Po godzinie 12 w biurze na stadionie Zawiszy rozpoczęło się zamknięte spotkanie. Miało potrwać około dwóch godzin. My od 13 czekaliśmy na wiadomości. Spotkanie zakończyło się jednak zgodnie z planem. Po nim rozpoczęła się specjalnie zwołana konferencja prasowa. Zabrakło już na niej przedstawicieli SP Zawisza i Stowarzyszenia Kibiców Zawiszy Bydgoszcz. Fragmenty konferencji zaprezentujemy niebawem w materiale wideo.
Po spotkaniu kibice Zawiszy wydali na stronie zawiszafans.pl komunikat: "Informujemy, że złożona przez nas Prezydentowi Rafałowi Bruskiemu i Radosławowi Osuchowi propozycja powołania komisji do wyjaśnienia sytuacji z meczu z Widzewem Łódź, który jest zarzewiem konfliktu, została odrzucona. Brak zgody na merytoryczne wyjaśnienie kwestii ataku policji na kibiców Zawiszy jest dla nas jasnym sygnałem, że Prezydent Miasta Bydgoszczy bez żadnych dowodów wskazał jednoznacznie winnego, czym zlekceważył podstawową zasadę prawną - zasadę domniemania niewinności. Z drugiej strony uznał zasługi oraz jedynie nieomylną postawę i pozycję większościowego udziałowca klubu Radosława Osucha. Na zakończenie spotkania Prezydent Rafał Bruski przedłożył nam do podpisania "lojalkę (jej treść prezentujemy po lewej)", której treść przygotował jeszcze przed spotkaniem wyjaśniając, że przewidywał wynik rozmów."
Czytaj e-wydanie »
