https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

RADZIEJÓW. W czerwcu rozpocznie się proces zabójcy z Opatowic

BARBARA SZMEJTER
Na 16 czerwca wyznaczony został termin pierwszej rozprawy w procesie Krzysztofa L., oskarżonego o zabójstwo Agnieszki N. z Opatowic.

Dla radziejowskiej prokuratury nie była to łatwa sprawa. Tym trudniejsza, im więcej czasu upływało od 24 sierpnia 2007 roku, kiedy robotnicy, czyszczący rowy melioracyjne w okolicach Radzie-jowa, znaleźli w jednym z nich zwłoki młodej kobiety, przykryte gałęziami.

Zmarłą okazała się 24-letnia Agnieszka N., rozwódka, mama małej Amelki. Została brutalnie zamordowana. Bliscy po raz ostatni wiedzieli ją trzy dni wcześniej, gdy wyszła z domu na spotkanie z tajemniczym Darkiem. Nikt z rodziny Agnieszki nie znał tego mężczyzny, z którym młoda kobieta spotykała się od dłuższego czasu.
Śledztwo rozpoczęło się od poszukiwania tego mężczyzny. Wtedy wyszło na jaw, że ktoś taki, jak opisywany przez Agnieszkę Darek, mieszkaniec Kruszwicy, pracujący w "Biedronce", nigdy nie istniał.

34-letni obecnie Krzysztof L. był jednym z pierwszych przesłuchiwanych w tej sprawie. Wkrótce po złożeniu zeznań wyjechał z kraju. Udał się do Irlandii Północnej, gdzie przebywał jego kolega Rafał P. Którejś nocy w Belfaście przyznał się koledze do zbrodni. Tłumaczył, że Agnieszka... za bardzo wtrącała się w jego sprawy rodzinne. Tymczasem polscy śledczy docierali do coraz liczniejszych dowodów, potwierdzających udział Krzysztofa L. w tej zbrodni. Doszło do ekstradycji podejrzanego. Śledztwo nabrało rozpędu i zakończyło się skierowaniem aktu oskarżenia do Sądu Okręgowego we Włocławku.
Krzysztof L. był już dwukrotnie karany. W swoim środowisku cieszy się jak najgorszą opinią. Podczas śledztwa nie przyznał się do zabójstwa Agnieszki N.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
parasol
???
G
Gość
Na 16 czerwca wyznaczony został termin pierwszej rozprawy

Z uwagi na przechodzące fale powodzi i zbliżające sie wakacje pewnie przesunięty został ?
~gość~
W dniu 25.05.2010 o 11:16, Niepewność napisał:

Zobaczymy... czy sądowi uda się udowodnić, że to on jest mordercą


Wszystko możliwe ?
g
gośc
Nikt pod żadnym pozorem nie ma prawa pozbawiać życia drugiej osoby!!!
j
jumanji
W dniu 25.05.2010 o 12:16, Niepewność napisał:

Zobaczymy... czy sądowi uda się udowodnić, że to on jest mordercą



do czerwca to dużo czasu jeszcze może się chłop powiesić w celi, jak nic nie będą mieli na niego ?
G
Gość
W dniu 25.05.2010 o 11:16, Niepewność napisał:

Zobaczymy... czy sądowi uda się udowodnić, że to on jest mordercą



Ale jakie to ma znaczenie czy to on mordercą, może nie być mu dane udowodnić swojej niewinności, a i zawsze ktos tam winien musi być ... jeden w tą czy w tamtą ...
N
Niepewność
Zobaczymy... czy sądowi uda się udowodnić, że to on jest mordercą
G
Gość
To teraz znowu strawa duchowa dla milonów
j
jumanji
Którejś nocy w Belfaście przyznał się koledze do zbrodni. Tłumaczył, że Agnieszka... za bardzo wtrącała się w jego sprawy rodzinne.

To rzeczywiście z wielkch pobudek dokonał któregoś już czynu.
Im bardziej pospolita i banalna jest zbrodnia, tym trudniej ją wykryć, to całe szczęście, że którejś nocy w Belfaście przyznał się koledze do zbrodni i szybko został zatrzymany, doskonale mógłby jeszcze z kika osób pozbawić życia ?
k
kici tonga
miłej odsiadki. za takie coś będziesz maskotką w kiciu. Gratuluje rozumu ale skoro tam wracasz to może lubisz jak chlopaki ładuja ci w pupkę co popadnie heheh.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska