Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta odniósł się w czwartek do słów prezydenta USA Donalda Trumpa, że liczy na sukces ubiegającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudy. - Widać, niestety, że to, co podejrzewaliśmy od samego początku, że ta wizyta ma przede wszystkim wymiar doraźny, doraźny wymiar kampanii wyborczej chyba okazuje się prawdą – stwierdził.
Trzaskowski zastanawiał się również o jakich dokładnie technologiach - w kontekście energetyki jadrowej - rozmawiali prezydenci Polski i USA. - Trzeba postawić pytanie, czy decyzja o ewentualnym budowaniu elektrowni atomowej nie powinna przedtem być przedmiotem debaty ze społeczeństwem, wcześniej debaty w parlamencie. Zdaje się, że szykuje się nam kolejna kontrowersyjna inwestycja i obawiam się, że przy zdolności tego rządu do realizacji takich inwestycji może się to skończyć dokładnie tak samo jak w Ostrołęce” – mówił w Ostrołęce kandydat na prezydenta.
Prezydent Warszawy odniósł się również do deklaracji PiS o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego. - Na potrzeby kampanii można obiecać wszystko, gigantomania, a potem porzuca się takie projekty w połowie albo nawet na samym początku wykonania. Dzisiaj rząd obiecuje jedno z największych lotnisk w Europie. Ja się obawiam, że to się skończy dokładnie tak samo jak tutaj, w Ostrołęce – mówił Trzaskowski, odnosząc się do rządowych planów postawienia Ostrołęce elektrowni węglowej, która ostatecznie nie powstała.
