Najbliższe dwa miesiące za kratami spędzi 30-latek podejrzany o napaść na dziennikarza portalu fordon.gazeta.pl. Tyle czasu mają śledczy prokuratury, by skierować do sądu akt oskarżenia wobec zatrzymanego.
- Usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - mówi Przemysław Słomski, z zespołu prasowego KWP. - Grozi mu za to 10 lat więzienia.
Przypomnijmy, że 25-letni dziennikarz został napadnięty 23 marca na ulicy Długiej. Napastnik wbił mu nóż w bok. Ostrze trafiło w śledzionę. Ranny ledwo uszedł z życiem. Do szpitala zawiózł go taksówkarz.
Aresztowany 30-latek jest dobrze znany policji. Ma na koncie liczne napady, rozboje i pobicia.
Czytaj: Ujęto nożownika, który zranił bydgoskiego dziennikarza
Czytaj e-wydanie »