https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ranny wilk trafił do leśniczówki w Napromku. Tam dochodzi do zdrowia [zdjęcia, wideo]

Rannemu wilkowi pomocy udział m.in. lek. wet. Maciej Raś.
Rannemu wilkowi pomocy udział m.in. lek. wet. Maciej Raś. Maciej Raś/ Karolina Szarowska/ Policja w Wąbrzeźnie
Z informacji, które otrzymaliśmy wilk, który został znaleziony w Wielkich Radowiskach powoli wraca do zdrowia. Przebywa w Napromku (województwo warmińsko - mazurskie) w ośrodku rehabilitacji dzikich zwierząt.

Poobijanym zwierzęciem od samego początku zajmowała się m.in. Maciej Raś, lekarz weterynarii.- Kiedy go znalazłem leżał na polu kilkadziesiąt metrów od drogi. Musiał tam być co najmniej od dwóch godzin. Z początku myślałam, że już nie żyje - mówi Maciej Raś, lekarzy weterynarii, który znalazł wilka przy drodze w Wielkich Radowiskach.

Wideo autorstwa Marcina Kostrzyńskiego

Po tym jak zwierzę udało się złapać zostało przewiezione do lecznicy. - To tam podaliśmy wilkowi kroplówki. Został również zbadany przez nas. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń. Nie miał złamań kości długich - dodaje lekarz weterynarii.

Zwierzę najprawdopodobniej zostało potrącone przez jadący samochód.

Opiekę nad rannym wilkiem sprawowali: lek. wet. Karolina Szarowska i lek. wet. Maciej Raś, Wiktor Zakrzewski i miejscowy myśliwy Piotr Bejger.

Transportem wilka do ośrodka rehabilitacji zwierząt zajął się Marcin Kostrzyński. Tam zwierzę wraca do zdrowia.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska