Tak mówi o najświeższym raporcie BŚ Marek Dietla, ekspert BCC o spraw rozwoju przedsiębiorczości i wolnej konkurencji. Co się dzieje? - Na tle świata na pewno wyróżnia nas, że polscy urzędnicy niezmiennie od lat odpowiadają pytaniem na pytanie i żądają dokumentów, które do niczego się nie przydają - twierdzi.
Z najnowszego raportu Banku Światowego "Doing Business" na temat przedsiębiorczości wynika, że ze 189 badanych państw świata najbardziej poprawiła warunki do prowadzenia biznesu Ukraina. Nasz kraj awansował o 10 miejsc na 45. pozycję.
Na czele krajów najbardziej przyjaznych przedsiębiorcom utrzymuje się dotychczasowy lider - Singapur. Za nim są Hongkong, Nowa Zelandia i USA. Raport przyglądał się krajom oceniając ich w 10 kategoriach, takich, jak m.in.: łatwość otwarcia firmy, niezbędny kapitał początkowy czy rozliczenia z fiskusem.
Zdaniem autorów raportu, doszło u nas do poprawy; udało się wyeliminować konieczność rejestracji nowej firmy w Państwowej Inspekcji Pracy i Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Łatwiej o pozwolenie budowlane, zlikwidowano wymóg dostarczenia do urzędu opisu geotechnicznego.
Polska stała się tym samym liderem w Europie Środkowej, przeganiając o cztery miejsca uważaną dotychczas za "gospodarczego tygrysa" Słowację. Pod względem dostępności firm do kredytów przegoniliśmy m.in. Stany Zjednoczone.
- To żaden wyczyn - twierdzi zaś ekspert BCC. - Po tym, co wydarzyło się w bankach amerykańskich, począwszy od rewolucji w Lehman Brothers, jeszcze długo będą bardzo ostrożnie udzielać kredytów. W Polsce łatwiej o nie, bo spadły stopy procentowe. Ranking rankingiem, ale nie ma co epatować optymizmem, bo koszty prowadzenia firmy nadal są u nas za wysokie i ciągle jest za dużo biurokracji.
