https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ratownik zaatakowany przez Matthew L.: - Nie usłyszałem nawet "przepraszam" [wideo]

(PA)
Marcin Gizicki, ratownik medyczny poszkodowany przez Matthew L., znanego operatora filmowego z USA. Mężczyzna zaatakował ratownika podczas udzielania pomocy. Uderzył go z pięści w twarz.
Marcin Gizicki, ratownik medyczny poszkodowany przez Matthew L., znanego operatora filmowego z USA. Mężczyzna zaatakował ratownika podczas udzielania pomocy. Uderzył go z pięści w twarz. Aleksandra Pasis
- To był moment! Nic nie wskazywało na to, aby u tego pacjenta mogło dojść do takiego wybuchu agresji - wspomina Marcin Gizicki, ratownik medyczny. To on, udzielając pierwszej pomocy został uderzony z pięści w twarz przez Matthewa L.

W kołnierzu ortopedycznym, i mocno obolałego spotykamy poszkodowanego ratownika medycznego. Choć nie narzeka, widać że cierpi, a Marcin to z pewnością „twarda sztuka”. Znamy się od lat...
Choć pracuje w pogotowiu ratunkowym w Bydgoszczy, mieszka w Grudziądzu. Tutaj także działa m.in. przy wielu zabezpieczeniach imprez. Jego praca jest jego wielką pasją. Jak się okazało, także zagrożeniem dla własnego zdrowia.

- To było wezwanie jak wiele innych. Nie spodziewaliśmy się, że wizyta skończy się dla mnie na oddziale szpitalnym. Przyjechałem nieść pomoc, a sam stałem się pacjentem - wspomina Marcin Gizicki. - Trochę dziwne uczucie... być wiezionym karet-ką do szpitala, w której pełniłem służbę.

Wyzywał, a potem uderzył

Nad ranem, trzy dni temu, zespół bydgoskiego pogotowia został wezwany do hotelu, gdzie miał ktoś zasłabnąć. To tu byli goście Camerimage. Mężczyzna leżał na podłodze. - To co było wyczuwalne, to woń alkoholu. Rozpoczęliśmy badania. Wyzywał nas, choć po angielsku. W pewnym momencie chciał usiąść. Gdy się nad nim pochyliłem, by mu pomóc, uderzył mnie z pięści w twarz - opowiada ratownik medyczny. - Zrobiło mi się ciemno przed oczami.

WIDEO. RELACJA RATOWNIKA MEDYCZNEGO Z AKCJI Z MATTHEW L.

W wyniku ataku Marcinowi ukruszył się ząb, ma niedosłuch na lewe ucho i nosi kołnierz ortopedyczny. Przebywa na zwolnieniu lekarskim. - Nic nie wskazywało, na to że poziom agresji u tego mężczyzny będzie tak duży - dodaje Marcin Gizicki.
I zaznacza: - Takie sytuacje są wpisane w nasz zawód, ale nie powinny być jego częścią!

Matthew L. usłyszał już zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariuszy publicznych na służbie.
WIĘCEJ TUTAJ: Operator z USA nie trafi do aresztu! Znamy decyzję sądu

To, nad czym ubolewa pokrzywdzony, to brak empatii ze strony amerykańskiego operatora filmowego. - Minęły trzy dni od zdarzenia, a ja nawet nie usłyszałem słowa „przepraszam” - mówi Marcin Gizicki. - Niesamowite za to są reakcje ludzi. Otrzymuję dużo słów wsparcia, za które dziękuję.

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Zla dieta dlatego zemby luźne i ból gardla zimne piwo i śpiew przy pjanino
S
SIENIE INTERESUJ

PRZEPRASZAM!! NAPISZE DUZYMI LITERAMI ZEBY WSZYSCY WIDZIELI.

KAZDY PAMIETA SPRAWE BEZDOMNYCH CO MIESZKAJA W NAMIOCIE.TEN PAN CO TAM MIESZKA ZOSTAL MOCNO ZRANIONY W REKE I BARDZO MOCNO KRWAWIL OSOBISCIE MU OWINELEM REKE I DZWONILEM PO KARETKE I CO? G.WNO 4 RAZY BYLO DZWONIONE ZE PANU CORAZ SŁABIEJ.KARETKA PRZYJECHALA PO 45M I TEN PAN WYZEJ UDEZONY W TWARZ WŁASNIE PRZYJECHAL NA MIEJSCE. ZESPOL RATOWNIKOW NIE WYKAZAL SIE ZA BARDZO W SWOJEJ BRANZY. WIEC NIE UDAJE PAN BOHATERA W SWOIM ZAWODZIE BO OSOBISCIE PANU BYM POWIEDZIAL CO O PANU MYSLE I PROSZE NIE UDAWAC WIELCE POSZKODOWANEGO I HONOROWEGO RATOWNIKA BO PAN WYZEJ WSPOMNIANY CO MIESZKA W NAMIOCIE STRACIL LEKKO PÓL LITRA KRWI A JA NOWA BLUZE BO PLAMY ZEJSC NIE CHIALY.POWTARZAM 4 TELEFONY I 45 MINUT TYLE CZEKALISMY NA TEGO PANA U GORY CO TERAZ GAZETA POMORSKA SIE ZASŁANIA NIE POZDARWIAM

 

T
TAZ
Ludzie czy Wy oszaleliście. Porządny człowiek przyjechał udzielić pomocy idiocie i został przy tym poszkodowany, a Wy głupoty wypisujecie.
Panie Marcinie niech się Pan nie przejmuje tymi wpisami.
Każdy powinien odpowiadać za swoje czyny, a jeśli nie ma jaj aby samemu rozwiązać sprawę i postarać się naprawić błąd to trzeba go tego nauczyć. Powodzenia.
Wam z kolei życzę, aby to właśnie Pan Marcin przyjechał Wam pomóc w potrzebie, może wtedy będzie Wam wstyd za te wpisy.
M
Marcin Gizicki
Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Ogromnie to doceniam. :) co do sugestii ogólnie dot tzw lansu to widzę to w ten sposób agresja dot ratowników medycznych to ogólnopolski problem więc warto to nagłaśniać i walczyć ztym ogólnopolsko. Co do moich obrażeń to moja prywatna sprawa ale faktycznie dotyczy wyżej opisanego problemu. Jeśli chodzi o lans ;) to mogę to robić działaniami naszej ekipy medycznej i szkoleniami realizowanymi przez MED - SAR Grudziądz I WSPR BYDGOSZCZ. Pozdrawiam
J
Jarosław
Buractwo jak zwykle w formie. Laurkę jeszcze panu filmowcowi narysujcie. Tego tematu nie wolno zamieść pod dywan, niestety obawiam się, że tak się stanie. Pierwsze decyzje sądu - brak aresztu, brak poręczenia majątkowego...
A
Akt 1
Ten bialy szalik naruszone zeby do dziś nie wiem która prawa. Ręka i lewa noga
K
Kacper
Dopóki ktoś kto napada na ratownika medycznego czy pielęgniarkę w trakcie wykonywania ich pracy, ataki będą się zdarzały. Niestety sąd nie skorzystał z okazji aby wreszcie kogoś stanowczo ukarać a rozgłos sprawy byłby dużo szerszy niż ukaranie jakiegoś zwykłego pijaka. Szkoda, bo ataki na ratowników i pielęgniarki zdarzają się codziennie i są zamiatane pod dywan.
P
Prawnik

Bierz najlepszą kancelarię prawniczą z językiem angielskim i zrób mu proces o odszkodowanie. Bądz pewny ze On by tobie taki proces na pewno wytoczył gdybyś np. połowę słabiej Go uderzył, albo popełnił błąd jako ratownik. I w ogóle się nie zastanawiaj. To Twoje prawo

 

S
Stachu
Niech byli solidne odszkodowanie
p
pp

Bo to Amerykanin i ważna osoba dla Bydgoszczy. Żeby to był zwykły szarak to by już siedział.

Tam z pewnością zadziałały wpływy ważnych ludzi że nie dostał aresztu.

Mało tego pewnie wszystko przejdzie bokiem i uciszą sprawę.

Nawet jak by ratownik wziął prawnika to i tak przegra.

 

G
Gość
Oczywiście,że o tym trzeba głośno mowić!Takie przypadki zdarzają sie coraz cześciej.Niedawno do ratownika celowano z broni palnej! Praca ratownika jest ważna,niebezpieczna I niestety niedoceniana.
G
Gość

Ilu bitych, niewinnych ludzi w Polsce jest każdego dnia? Poproszę o odpowiedź.

O
Obywatel

Jeżeli jesteście tacy mądrzy że po co się rozczula itp. to pomyślcie teraz o czymś innym, że jeżeli dalej będzie tak że będą bici ratownicy przez pijanych, agresywnych i roszczeniowych ludzi ( tacy jak wy co strzępicie swoje hejty w kierunku ratowników medycznych) to nie zdziwcie się że większość Ratowników Medycznych pójdzie na zwolnienia lekarskie z powodu urazów odniesionych w pracy i nie będzie miał kto jeździć i was ratować, a tym bardziej nie przyjadą na wizytę puki nie będzie z nimi patrolu policji bo nie wiadomo co można zastać na miejscu, wtedy zobaczycie że warto informować o czymś takim byście mieli świadomość że nie warto atakować ratowników medycznych i  ile jest takich przypadków gdzie wy hejterzy nigdy nie zrozumiecie, POPIERAM TEGO RATOWNIKA NIECH MÓWI PRAWDĘ O SWOIM CIĘŻKIM ZAWODZI

O
Obywatel

Jeżeli jesteście tacy mądrzy że po co się rozczula itp. to pomyślcie teraz o czymś innym, że jeżeli dalej będzie tak że będą bici ratownicy przez pijanych, agresywnych i roszczeniowych ludzi ( tacy jak wy co strzępicie swoje hejty w kierunku ratowników medycznych) to nie zdziwcie się że większość Ratowników Medycznych pójdzie na zwolnienia lekarskie z powodu urazów odniesionych w pracy i nie będzie miał kto jeździć i was ratować, a tym bardziej nie przyjadą na wizytę puki nie będzie z nimi patrolu policji bo nie wiadomo co można zastać na miejscu, wtedy zobaczycie że warto informować o czymś takim byście mieli świadomość że nie warto atakować ratowników medycznych i  ile jest takich przypadków gdzie wy hejterzy nigdy nie zrozumiecie, POPIERAM TEGO RATOWNIKA NIECH MÓWI PRAWDĘ O SWOIM CIĘŻKIM ZAWODZI

H
Harco
McGyver nie dawaj się!Wszyscy wiedzą, że to Twoje powołanie.Czy coś by się zmieniło gdyby to był pijaczek na ulicy?Okazuje się, że znany artysta może być też zwykłym prostakiem.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska