
- Jesteśmy zaniepokojeni, bo na rzeźbach są widoczne plamy rdzy - mówi nam Zdzisław Tylicki, wiceprezes Stowarzyszenia Bydgoskiej Fontanny Potop.

- W porównaniu z ekspertyzą sporządzaną w marcu zaobserwowano pogłębianie procesów korozyjnych. W związku z czym konieczne będzie zlecenie dodatkowych badań stopu użytego do wykonania odlewów rzeźb - informuje Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy.

Dzięki wyłączeniu wody, która obmywała rzeźby Potopu, można je było dokładnie obejrzeć. W sobotę park Kazimierza Wielkiego odwiedził m.in. plastyk miejski, konserwator zabytków, przedstawiciel stowarzyszenia fontanny potop, właścicielka firmy konserwatorskiej oraz autor ekspertyzy na temat postępowania konserwatorskiego przy rzeźbach.

Wiosną dr Marek Kołyszko z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu przygotował ekspertyzę na temat postępowania konserwatorskiego przy brązowych odlewach fontanny Potop.
Naukowiec napisał wtedy m.in,że na rzeźbach widoczne są ślady rdzy, czyli produkt korozji żelaza.