Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Red Devils Chojnice w świetnym stylu zakończyli rozgrywki

(MONA)
Red Devils Chojnice w świetnym stylu zakończyli rozgrywki.
Red Devils Chojnice w świetnym stylu zakończyli rozgrywki. Fot. Monika Smól
Złoto dla Rekordu Bielsko-Biała, srebro dla Pogoni '04 Szczecin, brąz dla Wisły Krakbet Kraków, która w Chojnicach zremisowała z "Czerwonymi Diabłami" dzięki bramce zdobytej kilkanaście sekund przed końcem meczu.

Chojniczanie zajęli 8. miejsce.

Piłkarze w hali Parku Centrum stworzyli wielkie widowisko. Kibicom dostarczyli wyjątkowych emocji grając z pretendentem do tytułu wicemistrza Polski. Oba zespoły grały walecznie, co chwilę stwarzając sytuacje bramkowe. Ostatecznie bramkarze aż dziesięć razy wyjmowali futbolówki z siatek.

Pierwsza połowa, choć lepsza w wykonaniu miejscowych, dała prowadzenie Wiślakom. To im udało się dwukrotnie pokonać Łukasza Błaszczyka, gdy chojnicki atak tylko raz przekuł okazję w bramkę. Pomimo wielu groźnych sytuacji, ale też błędów popełnianych po obu stronach boiska, a także kilkunastu oddanych strzałów, bramkarze spisywali się świetnie. Już po pierwszych minutach drugiej połowy Wiślacy wiedzieli , że trudno im będzie sięgnąć po zwycięstwo. Jeszcze po pierwszym golu zdobytym przez Vitalija Kolesnika w 22. minucie nikt nie spodziewał się, że zostanie on bohaterem spotkania. Jednak zawodnik popisał się hat-trickiem i w ciągu dziewięciu minut dał swojej drużynie prowadzenie 4:2. Publiczność nie będzie mu pamiętała, że czwarta bramka, podczas gry Wiślaków z wycofanym bramkarzem, wpadła za jego sprawą do bramki golkipera "Czerwonych Diabłów".

Dwie minuty później Dominik Solecki obrobił tę stratę i chociaż chwilę później odpowiedział na to Błażej Korczyński, jeszcze trzynaście sekund przed końcową syreną chojniczanie wygrywali 5:4. Los chciał inaczej i Marcin Czech, na dwanaście sekund przed końcem spotkania, wyrównał zapewniając ostatecznie swojemu zespołowi brązowy krążek.

Trener Red Devils był zadowolony z zaangażowania i waleczności swoich podopiecznych. - Miałem dzisiaj znów krótką ławkę zawodników, zatem tym bardziej cieszy postawa obecnych i wynik - podkreśla Oleg Zozulya. - Do zwycięstwa zabrakło nam tylko trochę szczęścia. Dziękuję kibicom za doping dziś i podczas wszystkich rozgrywek. Ósme miejsce w tabeli nas nie zadowala, ale wierzę, że w następnym sezonie może być lepiej. Potrzeba jednak kilku wzmocnień, bo inaczej znów będziemy grać tylko na tyle, aby uniknąć spadku. Wiadomo już, że na wszystkich dobrze działa konkurencja. Uważam, że dziesięć goli w jednym spotkaniu to świetny bilans i ogromne emocje dla publiczności. Właśnie na takie mecze, jak ten z Wisłą, ludzie przychodzą.

Teraz ekipę Red Devils czeka dłuższy odpoczynek odpoczynek przed kolejnym sezonem w ekstraklasie.
Pozostałe mecze: AZS Uniwersytet Śląski Katowice - Clearex Chorzów 5:3, Rekord Bielsko-Biała - Euromaster Chrobry Głogów 4:1, GAF Jasna Gliwice - GKS Tychy 4:2, Pogoń '04 Szczecin - FT Gatta Active Zduńska Wola 4:3, AZS Uniwersytet Gdański Gdańsk - Remedium Pyskowice 3:2

RED DEVILS - WISŁA KRAKBET 5:5 (1:2)

Bramki: Vadym Ivanov (7), Vitaliy Kolesnik (22, 27, 31, 34 - sambójcza), Dominik Solecki (36) - Błażej Korczyński (2), Daniel Lebiedziński (17), Błażej Korczyński (38), Marcin czech (40.).

RED DEVILS: Łukasz Błaszczyk, Michał Kartuszyński - Łukasz Sobański, Karol Jączkowski, Michał Wojciechowski, Dmytro Kharchenko, Vitaliy Kolesnik, Patryk Duda, Vadym Ivanov, Oleksandr Olishchuk, Dominik Solecki, Mariusz Kaźmierczak.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska