Region. Stawka większa niż 8 miliardów. Potrzeba 100 tys. podpisów

Inicjatywa ma swoją oficjalną stronę www.stawka8mld.pl

Samorządowcy już wiosną zapowiadali, że przygotują i zgłoszą obywatelski projekt ustawy dotyczący finansów samorządowych. W czerwcu zgłosili go marszałkowi Sejmu, w lipcu Komitet Inicjatywy Ustawodawczej dostał odppwiedź, ze projekt został przyjęty Żeby Sejm nad nim pracował, trzeba zebrac 100 tysięcy podpisów poparcia.

- Projekt jest obywatelski, więc uzgodniliśmy, że nie będziemy w niego angażować urzędów ani urzędników - wyjaśnia Marek Olszewski, wójt podrotuńskiego Lubicza, ale także wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP. Gminy, a także związek powiatów, poparły projekt przygotowany przez Związek Miast Polskich.

Bo gminy i powiaty dotkliwie odczuwają w swoich budżetach brak pieniędzy, które straciły wskutek rozmaitych ulg podatkowych dawanych podatnikom przez państwo. Jednocześnie to samo państwo nakłada na gminy nowe zadania i obciąża nowymi płatnościami. Coraz mniej pieniędzy musi wystarczyć na więcej wydatków.
Samorządowcy chcą wykorzystać spotkania wiejskie, imprezy plenerowe, szukać wolontariuszy, którzy będą zbierać podpisy. Nie wykluczają, że po godzinach pracy też się w to włączą.

- Nie każdy wie, że podniesienie składki rentowej po stronie pracodawcy o 1 punkt procentowy oznaczało dla samorządów wydatek 400 mln zł - podkreśla Eugeniusz Gołembiewski, burmistrz Kowala. To większe wydatki na zatrudnionych pracowników, nauczycieli.

Strefa Biznesu - portal przedsiębiorców

Samorządowcy podliczyli, że wskutek posunięć rządu w latach 2005-2011 ich budżety straciły około 8 mld zł rocznie. Chcą je odzyskać.

Projekt przygotowanego przez nich projektu zmian w ustawie o finansach jednostek samorządu terytorialnego przewiduje zwiększenie odpisu z podatków od dochodów osobistych (PIT), przekazywanego samorządom. Korzysta z tego gmina, w której jesteśmy zameldowani.

Gminy, zamiast dotychczasowych 39,34 proc. miałyby dostać 48,78 proc., powiaty zamiast 10,25 proc. - 13,03 proc., a samorząd województwa 2,3 proc. (obecnie 1,6).
Prócz tego projekt wprowadza ekologiczną subwencję dla gmin, na terenie których są obszary chronione, np. NATURA 2000. - Takie gminy mają utrudniony rozwój gospodarczy- tłumaczy Gołembiewski. - Proponujemy więc ok. 200 zł na ha obszaru chronionego rocznie.

Jednocześnie wprowadzono zapis, który gwarantuje, że nie można zwiększyć samorządom zadań nie dając na nie środków. Co prawda taki zapis jest w Konstytucji RP, istniał też w poprzedniej ustawie o dochodach gmin, ale i tak nie był przestrzegany. W ustawie obowiazującej od 2004 roku już go nie ma.

Samorządowcy podkreślają, że czasami trzeba będzie uświadomić mieszkańcom, że gmina to nie urzędnicy, ale mieszkańcy. Dla nich wykonuje się inwestycje.
- Będziemy o tym rozmawiać z mieszkańcami przez radnych i lokalne media - mówi Gołembiewski, który jest także wiceprezesem Unii Miasteczek Polskich. - Nie walczymy o pieniądze dla siebie, ale o to, by państwo oddało samorządom to, co zabrało. Myślę, że ludzie to zrozumieją. Ważniejsze, by ministerstwo finansów chciało się z nami podzielić tymi pieniędzmi.

Przypomina, że państwo mniejsze wpływy podatkowe do budżetu zrekompensowało sobie podnosząc stawkę VAT. Dla gmin żadnej rekompensaty nie ma.
Burmistrz Kowala zapewnia, że na pewno listy z podpisami poparcia nie będzie podsuwał petentom, nie będzie jej w urzędzie. - To byłoby sprzeczne z ideą projektu obywatelskiego - uważa. Ale podczas imprez plenerowych można wyjaśnić mieszkańcom, dlaczego warto projekt poprzeć. Nie wyklucza, że będzie zbierał podpisy. - Co robię po godzinach pracy to moja sprawa - mówi.

Marek Olszewski z Lubicza o problemie mówić będzie podczas zbliżających się wiejskich zebrań. - W związku z funduszem sołeckim będziemy się spotykać na zebraniach wiejskich - wyjaśnia. - Będzie okazja zachęcić wolontariuszy, by zbierali podpisy.
W Inowrocławiu na zbieranie podpisów nastawiają się na koniec sierpnia - początek września, podczas imprez w mieście. - Rada Miasta już w czerwcu przyjęła oficjalne stanowisko, w którym popiera projekt - informuje Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia. - Z podpisami nie powinno być problemu.

Na stronie Związku Gmin Wiejskich jest licznik podpisów. Aktualnie zebrano ponad 11 tysięcy.

Samorządy nie chcą umarzać podatków