- Jak to wygląda? Tyle się mówi, że to ścisłe centrum, najbardziej reprezentacyjne i zabytkowe powinno być czyste od reklam, a przynajmniej od dużych, krzykliwych szyldów - mówi jedna z naszych Czytelniczek, mieszkająca w okolicy bydgoskiej starówki. - Kto na to pozwolił? Powinien od razu stracić pracę.
O szyldach reklamowych na nowej kamienicy przy ul. Mostowej 2 pisaliśmy już wcześniej, gdy burza rozpętała się o kolorowe logo sklepu Biedronka. Wtedy też dowiedzieliśmy się, że największy szyld ze wszystkich ma mieć bank ING, główny najemca budynku. Nikt nie mówił jednak, że będzie taki duży.
- Prosiłem wszystkich najemców, by przysłali mi projekty szyldów, abym mógł je zaopiniować - mówi Marek Iwiński, plastyk miejski. - Od banku niestety nic nie dostałem. Wciąż czekam. - Ale szyld już się pojawił - mówię. - Zobaczę jak wygląda i jeśli stwierdzę, że jest niestosowny, to podejmę interwencję - dodaje plastyk.
Zobacz także: Remont ul. Mostowej w Bydgoszczy powoli zmierza ku końcowi [wideo, zdjęcia]
- Plan miejscowego zagospodarowania dla ul. Mostowej nie jest naszpikowany takimi obostrzeniami co do estetyki, jak plan dla Starego Miasta - mówi z kolei Sławomir Marcysiak, konserwator zabytków. - Widziałem wcześniej koncepcje tych projektów, ale to jednak kłuje w oczy. Trzeba by wypracować kompromis. Potrzebna jest dobra wola.
Rzecznik ING, Piotr Utrata początkowo powiedział, że możliwa jest jeszcze rozmowa w tej sprawie. Później jednak okazało się, że nie wiadomo co dalej. - Właściciel budynku, którego jesteśmy najemcą zdobył wszelkie zgody, ze strony formalnej więc wszystko jest tak, jak powinno być. Nasze logo zostało zaakceptowane.
Do sprawy wrócimy.
Czytaj e-wydanie »