Osiemnaście - tyle dni stał po zakończeniu pierwszej tury wyborów zaparkowany przed ciechocińską Szkołą Podstawową nr 1 w Ciechocinku przy ul. Kopernika volkswagen z reklamami wyborczymi na dachu. Samochód podstawiono przed wyborami, w czasie ciszy wyborczej. Reklama została zakryta przez komisję wyborczą. Kara za zakłócenie wyborczej ciszy jest duża. Potem ktoś przebił albo wypuścił powietrze z wszystkich kół. W czwartek pojazd został zabrany na lawecie. - Józef F. zgłosił uszkodzenie dwóch opon w samochodzie. Wartość strat jest wyższa od dwustu pięćdziesięciu złotych - informuje kom. Andrzej Kłos, zastępca naczelnika sekcji prewencji i ruchu drogowego KPP w Aleksandrowie. Samochód został odholowany na policyjny parking, bo Józef F. zgłosił również przestępstwo. - Według zgłoszenia nieznany sprawca czasowo używał samochodu. Pojazd został zabezpieczony. Będzie też zbadany przez policjantów z sekcji kryminalnej - dodaje komisarz Kłos.
Wczoraj nie udało się nam skontaktować z byłym kandydatem na burmistrza.