W większości golubskich szkół zajęcia zawieszono. Wczoraj do domu poszli uczniowie podstawówek. Jeżeli sprawdzą się prognozy pogody i mróz zelżeje, to na lekcje przyjdą w czwartek. Jeśli nie będzie poprawy, to zostaną podjęte decyzje o przedłużeniu wolnego.
- W takich warunkach, niestety, nie możemy normalnie pracować. W niektórych klasach temperatura spadła do 11-12 stopni Celsjusza - poinformował Jerzy Peszyński, wicedyrektor SP nr 2 w Golubiu-Dobrzyniu.
Wczoraj i dziś odwołano też zajęcia w Szkole Podstawowej i Gimnazjum Publicznym w Kowalewie Pomorskim. Decyzje o zawieszeniu lekcji podjęli też dyrektorzy szkół średnich. Do Zespołu Szkół nr 2 w Golubiu-Dobrzyniu wczoraj dotarło około 25 proc. uczniów. Dla nich zajęcia odbyły się normalnie. Na dziś zostały zawieszone. Podobnie jest w ZS nr 1. Tutaj frekwencja była co prawda lepsza, bo około 50-60 proc. Jednak ze względu na obowiązujące przepisy dyrektor wczoraj skrócił, a dziś odwołał zajęcia. Analogicznie jest w ZS w Kowalewie Pomorskim. Wszystkie placówki przewidują możliwość odwołania zajęć na kolejne dni.
Normalnie lekcje odbywają się w golubskim gimnazjum. Dyrekcja zapewnia, że temperatura jest wyższa niż 19 stopni Celsjusza. Nie ma też problemu z frekwencją. Decyzję o uczestniczeniu ucznia w zajęciach pozostawiono rodzicom.
W Rypinie wczoraj szkoły pracowały "na pół gwizdka". Dziś uczniowie podstawówek nr 1 i 3, Gimnazjum im. Wybickiego mają wolne, jeszcze jutro laba czeka również młodych ludzi z Zespołów Szkół nr 1, 2 i 5. Normalnie funkcjonuje ZS nr 3, w planie jest skrócenie zajęć dla dojeżdżających. Podobnie jest w Zespole Szkół nr 4 w Nadrożu (gmina Rogowo). Czy i kiedy lekcje będą odrabiane?
- To zależy od kuratorium. Bywało w przeszłości tak, że nie trzeba było odrabiać. Ale zdarzały się też dodatkowe dni nauki za wolne. Ciężko wyrokować - mówi dyrektor ZS nr 5 Barbara Kujawska.
Jak dotąd, mrozy nie spowodowały żadnych poważnych awarii i Przedsiębiorstwo Komunalne "Komes" pracuje bez zakłóceń. Zarząd Dróg Powiatowych deklaruje, że wszystkie drogi są przejezdne. Od wczoraj trwa ich poszerzanie. Problemy ma za to PKS.
- Są opóźnienia do pół godziny, sporadycznie odwołujemy też kursy lokalne. Tak będzie do końca tygodnia. Zdarza się, że autobusy zamarzają w trasie - mówi kierownik rypińskiej placówki terenowej Wiesław Motylewski.
Rekordowe mrozy już nie nadejdą
Adrianna Ośmiałowska, Karolina Kosecka
W części szkół dzieci i młodzież mają przymusowe ferie. Nie warto planować w najbliższych dniach autobusowych podróży. To wszystko skutek wyjątkowo niskich temperatur.