Sprawa dotyczyła „zachowań, które nie przystoją pracownikowi naukowemu”. Wśród poszkodowanych, którzy złożyli skargę na zachowanie prof. Wernera Ulricha są pracownik inżynieryjno-techniczny, adiunkt oraz pracownik administracji.
Przemówią świadkowie obu stron
W piątek zebrała się komisja dyscyplinarna, która miała rozpatrzyć sprawę. W jej skład weszli profesorowie: Maciej Wróblewski, Marta Baranowska i Grzegorz Zwara. Po trzech godzinach narad orzeczenia jednak nie wydano – komisja uznała za konieczne przesłuchanie świadków oraz kolejne posiedzenie w listopadzie (konkretnej daty nie ustalono).
- Wstępnie przesłuchanych ma zostać osiem osób reprezentujących różne stanowiska w sprawie – wyjaśnia Ewa Walusiak-Bednarek z zespołu prasowego UMK.
Przesłuchania również w prokuraturze
Naukowiec nie został dotąd zawieszony w prawach pracownika akademickiego. Rektor odwołał go jednak z funkcji dziekana.
Równolegle sprawę nadużycia stanowiska w relacjach z pracownikami bada toruńska prokuratura. W sprawie pojawia się tam nie tylko nazwisko dziekana, ale również prof. Anny B. z tego samego wydziału.
