Kilka dni temu o rektorski fotel starał się nowy prezes Włocławskiego Towarzystwa Naukowego dr Andrzej Potoczek. Jego kandydaturę wsparło zaledwie 5 członków zarządu, co musiało być dla niego gorzką porażką. W tej sytuacji Potoczek rekomendował na stanowisko swojego poprzednika w WTN Stanisława Kunikowskiego. Na Kunikowskiego głosowało 13 elektorów, zaledwie jedna osoba była przeciw.
Wybrano też nowych senatorów: pośród "starszyzny" uczelnianej zasiedli dotychczasowy rektor Wojciech Gulin, pracownik WSHE Wojciech Żwirbla oraz Władysław Kubiak, były wicemarszałek województwa. W tajnym głosowaniu przepadła kandydatura Ryszarda Chodynickiego, byłego prezydenta Włocławka i posła SLD, uznanego za kłamcę lustracyjnego.
O nowym rektorze pisaliśmy wielokrotnie, między innymi w kontekście plagiatu, jakiego dopuścił się wobec księdza prof. Henryka Skorowskiego. Sprawę podjęła między innymi prokuratura, jednak rzecz uznała za przedawnioną. Przewód habilitacyjny Kunikowskiego na UMK wielu naukowców uznało za skandal z uwagi na poziom książki i brak dorobku kandydata. Ostatecznie Kunikowski zyskał jednak stopień doktora habilitowanego.
