- Nie po to wprowadza się zmiany w gospodarce, by PKB spadało - komentuje Piotr Król, poseł PiS, członek Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa. - Nie chcemy się tym chwalić, ale zastanowić się co jeszcze trzeba poprawić.
Jan K. Ardanowski, poseł PiS, z-ca przewodniczącego Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, uważa że teraz powinny jeszcze zniknąć bariery zgłaszane przez przedsiębiorców. Jego zdaniem życie zweryfikuje czy plan wicepremiera Morawieckiego będzie krokiem we właściwym kierunku. Pytanie jest takie - na ile pakiet ustaw odbiurokratyzuje gospodarkę i zlikwiduje biurokrację?
Przeczytaj też: Złota Setka Pomorza i Kujaw 2016. 100 zmian dla firm. Panel z ekspertami [zdjęcia i wideo]
- Wzrost gospodarczy jest ewidentnym sukcesem tego czasu - zauważa dr Jacek Janiszewski, przewodniczący Rady Programowej Integracja i Współpraca, organizator Welconomy Forum in Toruń. - Ale to dlatego, że Polacy są pracowici i bardzo ambitni, że przyszło nowe pokolenie wspaniałych przedsiębiorców. - Trzymam kciuki za Morawieckiego, bo on i jego otoczenie chcą dobrze - mówi Janiszewski. - Natomiast najgorsze jest to, że na niskim i średnim poziomie urzędniczym pozostają te same przyzwyczajenia. Nowa władza przychodzi, a i tak wychodzi po staremu.
Andrzej Gantner, dyr. generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności, także utyskuje na biurokrację, która niszczy biznes. Przypomina, że co roku wydaje się 4 tysiące stron aktów prawnych. Dlatego wielu biznesmenów „poległo”, a zostali najsilniejsi. Gdyby znikło 10 proc. barier w otoczeniu biznesu, PKB byłby jeszcze wyższy.
Zobacz: Zwycięzcy Złotej Setki Pomorza i Kujaw [zdjęcia i wideo]
Wojciech Sobieszak, prezes firmy Cereal Partners Poland Toruń - Pacific, przekonuje że czteroprocentowy PKB jest za niski. Powinien wynosić 6-7 procent. A ten cel można osiągnąć rozwijając innowacyjność. Dlatego potrzebne są pieniądze na rozwój nowoczesnej przedsiębiorczości. Nasze państwo powinno też zwalczać nieuczciwą konkurencję.
Jarosław Zenon Halarewicz, współwłaściciel i prezes spółki Bohamet, działacz Nadwiślańskiego Związku Pracodawców Lewiatan, przekonuje że naszą gospodarkę pobudza światowa koniunktura, zaś rządowe programy jak 500 plus, są nieprzemyślane. W efekcie przedsiębiorcy tracą ręce do pracy. Podnoszenie płacy minimalnej nic nie da.
Zobacz również: Złota Setka Pomorza i Kujaw 2016 w foyer [zdjęcia]
- A jak pracownicy odejdą na emerytury? A jak Ukraińcy dostaną wizy do Unii Europejskiej? - pyta retorycznie Halarewicz.
Prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PWC w Polsce, tłumaczy że od 25 lat wszyscy chcą tego samego, tylko każdy mówi innym językiem. I poprawy nie widać. Problemem nie jest prawo, a niska jakość aparatu urzędniczego, w który trzeba zainwestować. I trzeba wreszcie zdać sobie sprawę, że urzędnicy pełnią służebną rolę!
Zobacz wideo:
- dr Jacek Janiszewski
- Wojciech Sobieszak
- Andrzej Gantner
