https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Remis Startu, porażka Pomorzanina

Sławomir Wojciechowski
Migawka z meczu Wda-Gryf (3:1). Przy piłce Robert Jasik, który dla Wdy strzelił trzeciego gola.
Migawka z meczu Wda-Gryf (3:1). Przy piłce Robert Jasik, który dla Wdy strzelił trzeciego gola. Sławomir Wojciechowski
Wda Świecie i Grom Osie odniosły w środę drugie zwycięstwa w tym sezonie V ligi. W derbach powiatu świeckiego Grom okazał się lepszy od Wisły Nowe.

Grom Osie - Wisła Nowe 5:3 (4:2)
Bramki: Tomasz Grudziński 2 (35.,45.), Michał Kleczkowski (9.), Włodzimierz Wiśniewski (35.), Michał Pokora (49.) oraz Maciej Kwiatkowski (30.), Łukasz Lakiszyk (31.), Kasjan Bojarowski (67.-karny)
GROM: Kochański - Kurrek, Szamocki (55. Ziółkowski), Wiśniewski, Kleczkowski - Karolak (50. Belt), Binerowski, Łytkowski, Marks - Grudziński (48. Pauka), Pokora
WISŁA: Mielcarski - Kamiński (46. Boczek, 55. Chlebek), Filip, Wesołowski, Sadowski, Raczyński - Kwiatkowski, Bojarowski, Petla, Jankowski (17. Łakiszyk) - Gralak

Pierwsze derby powiatu świeckiego w tym sezonie stały na dobrym poziomie i obfitowały w dużą ilość sytuacji bramkowych. Padło też wiele goli. Chwilami gra była zbyt ostra o czym świadczą kontuzje Jankowskiego i Boczka.
Początek należał do Gromu, który już w 9. min. po strzale z 20. metrów Michała Kleczkowskiego w okienko prowadził 1:0. Goście z Nowego nie spasowali jednak. W 30. min. "strzał życia" oddał Maciej Kwiatkowski, a 60 sekund potem Łukasz Łakiszyk płaskim strzałem (błąd Kochańskiego) dał Wiśle prowadzenie 2:1. Ten fakt podrażnił gospodarzy, którzy jeszcze przed przerwą odpowiedzieli trzema bramkami. Grom prowadził 4:2, a już w 48. min. Michał Pokora podwyższył wynik na 5:2. Wiślacy zdołali zmniejszyć rozmiary porażki z rzutu karnego (po faulu na Kwiatkowskim) wykonanym przez Bojarowskiego. Osianie mieli okazje do zmiany wyniku, ale strzał Wiśniewskiego kapitalnie obronił Mielcarski, a Marks i Kurrek nie trafili w światło bramki.

Wda Świecie - Gryf Sicienko 3:1 (1:1)
Bramki dla Wdy: Krzysztof Kosecki (18.-karny), Wojciech Ernest (51.), Robert Jasik (65.-karny)
WDA: Polowczyk - Sulowski, Tatarowicz (46. Biernacki), Wódkiewicz, Graczyk (82. Kozicki) - Jasik, Szczygielski, Kosecki (63. Chęciński), Subkowski - Ernest, Chmarzyński (76. Grzywaczewski)

Beniaminek ze Świecia wygrał drugi mecz w sezonie, ale zagrał o wiele gorzej niż w sobotę z Tucholanką. Trener Mariusz Modracki dokonał trzech zmian w składzie, które jednak nie wpłynęły na lepszy styl gry. Szczególnie w 1. połowie, gdy świecianom brakowało dokładności i składnych akcji. Zagrożenie pod bramką gości z Sicienka było tylko przy stałych fragmentach gry wykonywanych przez Leszka Szczygielskiego. W 6. min. pierwsza akcja Gryfu przyniosła mu gola, którego strzelił Radosław Duma. Wyrównanie przyszło szybko, bo za zagranie piłki ręką w polu karnym arbiter zarządził "jedenastkę", którą wykorzystał Krzysztof Kosecki. Wda lepiej zagrała po przerwie, gdy trener Modracki dokonał korekt w ustawieniu. W 51. min. kontra wyprowadzona przez Szczygielskiego przyniosła drugiego gola, którego zdobył Wojciech Ernest. W 65. min. sędzia drugi raz wskazał na "wapno" po faulu na Tomaszu Chmarzyński, a karnego na trzecią bramkę zamieniła Robert Jasik. Do końca spotkania miejscowi kontrolowali wynik, a w końcówce mogli go jeszcze podwyższyć. Ale Patryk Biernacki nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Gryfa. Golkiper przyjezdnych nie dał się zaskoczyć także Szczygielskiemu w 90. min. z rzutu wolnego.

Remis Startu, porażka Pomorzanina

Start/Eco-Pol Pruszcz - Victoria Śliwice 1:1 (0:1)
Bramka dla Startu: Łukasz Nowakowski (68.-głową)
START: Góral - Rekowski, Nowakowski, Ostafin, Kubanek - M. Andrzejewski, Bartnik (70. Dziuda), Kwiatkowski, Retlewski (60. Pyda) - Sinkowski (85. Lepert), Raczkowski

Remis z beniaminkiem ze Śliwic pruszczowianie muszą traktować jako porażkę. - Mieliśmy dużą przewagę, ale graliśmy bardzo nieskutecznie - informuje grający trener Startu Mariusz Raczkowski. - Nie wykorzystaliśmy nawet dwóch rzutów karnych, jednego ja, a drugiego Łukasz Nowakowski. Rywal nastawił się na kontry, jedna z nich w 25. min. przyniosła mu bramkę.
Ponadto dla Startu idealnych okazji nie wykorzystali Dziuda (2), Andrzejewski (trafił w poprzeczką) i Raczkowski (słupek). Wyrównanie padło dopiero w 68. min. po strzale głową Łukasza Nowakowskiego.

Pomorzanin Serock - Unia Wąbrzeźno 1:5 (0:2)
Bramka dla Pomorzanina: Sebastian Makowiecki (55.)
POMORZANIN: Wejchert - Szczygieł, Briegmann, Szarkowski, Łukowski (15. Ciża) - Kurczewski, Cielepak, Makowiecki, Dec - Szumiński (46. Gągola, 80. Kwasigroch), Zadworny.

- Nic nam w tym meczu się nie wychodziło - mówi grający trener drużyny z Serocka Piotr Cielepak. - Wczesna pora spowodowała, że chłopcy byli ospali, nie obudzeni. Bramki traciliśmy po ewidentnych naszych błędach. W 55. min. strzeliliśmy kontaktowego gola, ale po chwili nasz obrońca podał piłkę napastnikowi z Wąbrzeźna, który skorzystał z prezentu zdobywając trzecią bramkę dla Unii. Odebrało to nam całkiem ochotę do gry.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska