Remont Bydgoskiej zmienia nie tylko samą ulicę. Na ludzi też pozytywnie zadziałał

O tym, jak wygląda obecnie remont, napisał Rafael Prętki, prezes Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu: - Trwa rewitalizacja ulicy Bydgoskiej. Ludzie którzy tam mieszkają, praktycznie na budowie, zwykle nie narzekają na ten stan rzeczy. Zapomniana przez dziesiątki lat dzielnica, powoli odzyskuje dawny blask. Nietrudno zauważyć że firma Strabag, prowadząca prace na Bydgoskiej, idzie z pracami jak letnia burza. Nikt nie stoi, nie opiera się o łopatę, wypatrując końca roboty. Wszyscy działają jak dobry szwajcarski zegarek. Wzdłuż jezdni rosną piękne trotuary, a oryginalna fordońska kostka wypełnia swoją historią, przestrzeń Bydgoskiej. Aż się chce już tamtędy jechać - opisuje Prętki.

Ale jest zwrócił uwagę społecznik, kierownicy budowy oraz pracownicy ze Strabaga (wykonawca remontu - red.), poczuli że nie jest to taki zwykły remont. - Zainteresowanie mieszkańców, którzy pełni troski wypytują co się robi, duch dawnego miasta i jego historia udzieliły się pracownikom Strabaga tak że zaangażowali się społecznie - dodaje.

Okazało się, że pracownicy postanowili pomóc w uporządkowaniu terenu przy synagodze. - Pan Marek, kierownik z Chełmna, przyjechał wieczorem po ostatniej burzy aby osuszyć wcześniej przygotowany teren pod płyty na których staną ławki. Nie musiał, chciał. Z kolei pan Maciej codziennie dojeżdża z Piły, ale gdy jest potrzeba aby coś zrobić, z radością się w to angażuje. Dzięki nim oraz wielu pracownikom Strabaga, Fordon nie będzie miał czarnej dziury przy synagodze, ale piękny skwer - opowiada Rafael Prętki.

Do pracy włączyli się również osadzeni z Zakładu Karnego Bydgoszcz-Fordon.To i tak nie wszystko. Przed Świętem Starego Fordonu wraz z osadzonymi, członkami SMSF i wolontariuszami sprzątali teren przy ulicy Styki. - Wszystko co robią wykonują z radością, wkładając w to wszystkie siły. Fordon to stan świadomości. Dzisiaj możemy powiedzieć, że mamy duże grono nowych miłośników dawnego miasta. Strabag jesteście WIELCY - zakończył swój wpis Rafael Prętki.

https://pomorska.pl/stary-fordon-budzi-sie-do-zycia-dzieki-swoim-mieszkancom/ar/6475836

Jak informuje bydgoskich ratusz, koniec prac związanych z rewitalizacją ul. Bydgoskiej, planowany jest jeszcze w wakacje. - Wykonawcy pracuje obecnie przy przebudowie jezdni na ostatnim odcinku ulicy położonym bliżej Rynku - wyjaśniają w urzędzie miasta. - Wcześniej wykonana została zachodnia cześć ulicy, przebudowano też wloty ulic przyległych oraz zbudowano nowe chodniki z wygodnych betonowych płyt. By ograniczyć hałas na Bydgoskiej, bruk zastąpiono nawierzchnią asfaltobetonową.

Ten etap rewitalizacji kosztuje ponad 6 mln zł.

Trwają również ostatnie prace nad projektem umocnionego nabrzeża w Starym Fordonie. Nabrzeże będzie wyposażone w oświetlenie i odwodnienie. Obecnie kompletowane są niezbędne pozwolenia. Prace projektowe mają zakończyć się po wakacjach. Jeszcze w tym roku miasto chciałoby wyłonić wykonawcę i przekazać mu plac budowy.
W planach jest też rewitalizację kolejnych ulic zlokalizowanych pomiędzy Bydgoską i brzegiem Wisły oraz terenów rekreacyjno-sportowych. W ramach tego zadania powstaną ciągi komunikacyjne w kierunku Wisły. Zaplanowano również m.in. budowę boiska do siatkówki plażowej, torów do jazdy wyczynowej rowerem, placu zabaw, miejsc wypoczynku. Przetarg na wybór wykonawcy ma być ogłoszony w tym roku.

Prace budowlane zajmą natomiast około 2 lat.