Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont na krajowej "80" z Torunia do Bydgoszczy potrwa dłużej. Dlaczego?

Piotr Bednarczyk
Piotr Bednarczyk
Kierowcy muszą liczyć z utrudnieniami na DK nr 80 na wysokości Górska i Przysieka przynajmniej do końca kwietnia
Kierowcy muszą liczyć z utrudnieniami na DK nr 80 na wysokości Górska i Przysieka przynajmniej do końca kwietnia Grzegorz Olkowski
Kierowcy, którzy muszą podróżować między Toruniem a Bydgoszczą narzekają na utrudnienia, w najbliższych tygodniach nie mogą liczyć na poprawę sytuacji.

SPRAWDŹ: Które gry planszowe z Książnicy Kopernikańskiej cieszą się największym zainteresowaniem?

od 16 lat

Dwa najpopularniejsze sposoby dotarcia samochodem z Torunia do Bydgoszczy to tak zwana "obwodnica", czyli Droga Krajowa nr 10 po południowej stronie Wisły oraz równoległa do niej Droga Krajowa nr 80, po północnej stronie królowej polskich rzek.

Ta pierwsza od dłuższego czasu jest oblegana przez auta, w tym w dużej części przez TIR-y. Jeżdżące nią osoby narzekają na jazdę gęsiego w ogromnym tłoku.

- Pomału już się do tego przyzwyczajam - mówi Radosław Chłopecki, dojeżdżający codziennie do pracy z Bydgoszczy do Torunia. - Trzeba liczyć się z tym, że szybko się tej drogi nie pokona. Nie ma ona poboczy, jest wąska i trudno tu się wyprzedza zwłaszcza większe samochody. Niestety, niektórym brakuje cierpliwości i wyprzedzają "na wariata", co skutkuje licznymi wypadkami. Bardzo często ta droga jest zablokowana.

Wydawałoby się więc, że lepiej wybrać "osiemdziesiątkę". Ale i tu w ostatnim czasie są utrudnienia, a ich powodem jest remont dwóch odcinków na wysokości newralgicznych miejscowości - Przysieka i Górska. W czerwcu minionego roku podpisano umowę z firmą ONDE S.A., która zobowiązała się zrealizować zadanie za kwotę 12 975 478,72 mln zł brutto. Prace na dobre ruszyły 5 lipca i od tego czasu są utrudnienia. Początkowo Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informowała, że potrwają do 22 listopada 2023 roku.

Rozpoczął się 2024 rok, a prace jeszcze trwają.

- Termin ostatecznego zakończenia remontu został przedłużony na wniosek wykonawcy do 30 kwietnia tego roku - informuje Julian Drob, rzecznik GDDKiA w Bydgoszczy. - Dłuższy termin ma związek z okresem zimowym na budowach tj. 15 grudnia - 15 marca, który nie jest wliczany do umownego czasu przeprowadzenia robót. Uzasadnieniem wydłużenia prac były w głównej mierze przymrozki, które uniemożliwiły skuteczne przeprowadzenie robót bitumicznych w pierwotnym terminie.

Przypomnijmy, że remont ma na celu likwidację spękań, wykruszeń, przywrócenie parametrów równości podłużnej i poprzecznej, powierzchniowego odwodnienia drogi, a także poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego. Prace polegają na wymianie istniejących warstw nawierzchni: podbudowy, warstwy wiążącej, ścieralnej i nawierzchni z kostki betonowej na zjazdach, dojściach do przejść dla pieszych, peronach zatok autobusowych oraz ponowne wyprofilowanie poboczy bez korekty niwelety (to linia łącząca punkty wysokościowe, wyznaczające projektowany profil budowli, robót ziemnych lub też wysokości nawierzchni w osi). Wykonane zostanie nowe oznakowanie.

Remont obejmuje nawierzchnię zatok autobusowych. Geometria drogi pozostanie bez zmian.

Dodajmy, że utrudnienia związane z pracami można śledzić także na stronie www.drogi.gddkia.gov.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Remont na krajowej "80" z Torunia do Bydgoszczy potrwa dłużej. Dlaczego? - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska