Pani Łucja, mieszkanka bloku przy ul. Grabowej, codziennie jeździ do córki tramwajem - z pętli przy ul. Chodkiewicza.
- Największy kłopot mam z wsiadaniem do tramwaju - mówi bydgoszczanka. - Dlaczego na tej trasie nie jeździ żaden niskopodłogowy? Przecież w tej okolicy mieszka wiele osób w starszym wieku.
Drogowcy przyznają - niskopodłogowe tramwaje nie jeżdżą trasą "czwórki" i "szóstki".
Przeczytaj także: Tramwaj do Fordonu. "Pomorska" zdobyła pierwsze dokładne rysunki najdroższej budowy w historii miasta
Dlaczego?
- Z dwóch powodów - informuje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Za mały jest promień pętli przy ulicy Chodkiewicza. Przebudowany musi zostać także peron przy początkowym przystanku.
Gorzej jest z terminem remontu ulicy. Jak wiadomo, upadłość ogłosiło Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego w Bydgoszczy Sp. z o.o., które przygotowało projekt inwestycji. - Udało się nam odzyskać dokumentację, ale projektanci muszą wyrazić zgodę na jej wykorzystanie - tłumaczy Kosiedowski.
W ramach remontu ulicy Chodkiewicza wymienione ma zostać torowisko tramwajowe, nawierzchnia. Przebudowana zostanie także wspomniana pętla. - W związku z pertraktacjami z projektantami nie możemy mówić nawet o wstępnym terminie rozpoczęcia inwestycji. Mieszkańców zapewniam jednak, że nie wycofujemy się z niego - dodaje rzecznik ZDMiKP.
Czytaj e-wydanie »