Korki, które już teraz utrudniają życie lipnowskim kierowcom, będą przez kilka tygodni jeszcze większe - nikt nie ma co do tego wątpliwości. Ale nikt też nie neguje, że ten remont jest po prostu konieczny. Inwestycja polega nie tylko na ułożeniu nowej nawierzchni, ale także na budowie kanalizacji sanitarnej i deszczowej oraz na wykonaniu nowych chodników oraz zatok parkingowych.
Budowa jest możliwa dzięki porozumieniu władz Lipna z Zarządem Dróg Wojewódzkich. Lipno zobowiązało się do budowy kanalizacji, ZDW wykona pozostałą część prac na ulicy Kościuszki. Choć inwestycja pochłonie 1,1 mln zł, budżet Lipna wyda zaledwie około 100 tys. zł. Roboty drogowe wykona Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Lipnie, a kanalizacyjne Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Lipnie.
Przebudowa ulicy Kościuszki od skrzyżowania z Mickiewicza do skrzyżowania ze Szkolną spowoduje koniecznosć czasowej zmiany organizacji ruchu. Ulicą Kościuszki będzie można jechać tylko od ul. Mickiewicza w stronę Płocka. Ruch w drugą stronę, według wstępnych założeń, kierowany będzie ulicą Piłsudskiego do Staszica. Jak informuje Wojciech Świtalski, zastępca burmistrza, jeśli to rozwiązanie komunikacyjne okaże się niewystarczające, objazd zorganizowany zostanie także ulicą 22 Stycznia. Według założeń prace remontowe potrwają do 31 sierpnia. Taką bowiem datę zapisano w dokumentach przetargowych.
Jednak lipnowianie powinni się liczyć z wydłużeniem terminu realizacji zadania. Bo, jak wyjaśnia wiceburmistrz, datę końca wakacji podano w pierwszym przetargu. Konieczny był jednak drugi przetarg. Wprawdzie w dokumentach daty nie zmieniono, ale inwestycja rozpocznie się później niż pierwotnie planowano. Niewykluczone, że drogowcy nie opuszczą centrum miasta 31 sierpnia.