Lewobrzeżny wiadukt remontowany jest od marca. Najpierw zamknięto jedną nitkę mostu, później drugą. Efektem są między innymi korki, które tworzą się w godzinach szczytu przed wjazdem na przeprawę. Wiele jednak wskazuje na to, że za kilka dni roboty w tej części mostu zakończą się.
Na finiszu tego etapu pogoda była znowu deszczowa, ale prace wykonywane były głównie pod wiaduktem. Jak się dowiedzieliśmy w Miejskim Zarządzie Dróg, obecnie do remontu pozostała tylko dylatacja.
W przyszłym tygodniu lewobrzeżny wiadukt powinien być oddany do użytku. Przy wjeździe na przeprawę od strony Brzeskiej znikną więc zapory i korki. Ale komplikacje mogą się pojawić z drugiej strony Wisły. Rozpoczął się bowiem remont dwóch wiaduktów prawobrzeżnych. Na razie nie ma z tego powodu szczególnych utrudnień w ruchu. Ale będą. Jeden pas ruchu zostanie zamknięty. To spowoduje zapewne korki na ulicy Lipnowskiej. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że na Zawiślu w tym rejonie miasta budowana jest kanalizacja sanitarna i z tego powodu część jezdni jest zamknięta.
Czy możliwe jest uniknięcie korków? - Tak, pod warunkiem, że kierowcy skorzystają z objazdu ulicą Dobrzyńską, jak zalecają tablice usytuowane przy wjeździe do miasta - mówi Waldemar Konopczyński z MZD. Remont wiaduktów prawobrzeżnych potrwa do końca października. Ale w przyszłym roku roboty rozpoczną się na nowo - tym razem już na samym moście. Ponieważ wiązać się będą z zabezpieczeniem antykorozyjnym i wymianą nawierzchni, przeprawa będzie całkowicie zamknięta. Wtedy kierowcom nie pozostanie nic innego niż objazd przez zaporę.