A jest dróg wojewódzkich w tych powiatach więcej. Bo wojewódzka jest także droga z Nakła do Kcyni, w lepszym stanie niż z Szubina do Kcyni, ale i tak woła o remont.
Drogomistrz przegląda raz w tygodniu
- Nasz drogomistrz raz w tygodniu dokonują przeglądów - mówi Janusz Dąbka, szef Rejonu Dróg Wojewódzkich w Tucholi, podległego Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. Niestety, ich stan z roku na rok pogarsza się.
Wczoraj spotkaliśmy ekipę tucholskiego RDW pod Więzownem, na trasie Koronowo - Mrocza.
Traktor z przyczepą, łopata i robotnik
Traktor z przyczepą wypełnioną masą bitumiczną, łopata i robotnik. Zatrzymują się co kilkanaście metrów i zrzucają porcje masy na uszkodzone i popękane pobocze. Jak powiedział nam kierownik Dąbka - nawierzchnia na poboczu ma sporo ubytków, bo droga jest za wąska. Rozbijają je ciężkie TIR-y, które musza przy wyprzedzaniu czy mijaniu się zjeżdżać na pobocza. Zbliża się zima, więc by mrozy nie rozsypały nawierzchni zupełnie, trzeba jesienią wzmacniać pobocza. Doraźnie. To jedyny sposób na przedłużenie żywotności drogi. .
Na jak długo to wystarczy?
Nie na długo. Drogowcy łatają drogi na okrągło. Często spotykamy ich na trasie Szubin - Kcynia, gdzie stan nawierzchni należy do najgorszych. Pilnie potrzebny jest remont kapitalny. Nie tylko samej nawierzchni. Bo remontując trzeba przy okazji poszerzyć jezdnię. Przykładem droga z Koronowa do Mroczy. Tylko w ten sposób można poprawić bezpieczeństwo.
Na pewno w latach 2007-2012
W planach Zarządu Wojewódzkiego Dróg na terenie powiatów bydgoskiego i nakielskiego ujęte są remonty dróg numer 246 i 247. Czyli trasy Paterek -Szubin, i dalej do Kcyni. Droga Koronowo - Mrocza oznaczona jest numerem 243. Tak więc na razie nie przewiduje się rozpoczęcia remontu tej drogi. Będą więc tylko cząstkowe, tak jak wczoraj. Bo nie ma pieniędzy. Trudno za brak środków winić Zarząd Dróg Wojewódzkich. Może jednak przyjdą lepsze czasy - dla kierowców?
