
Sukces Michniewicza: Awans z grupy na mundialu
O tym jak smakował awans do strefy pucharowej mistrzostw świata to inna historia. Męki z Argentyną z obawą by nikt z reprezentantów Polski nie obejrzał żółtej kartki - to nie był przyjemny widok.
W ostatecznym rozrachunku z racji bramki strzelonej przez Arabię Saudyjską Meksykowi na 1:2 w korespondencyjnym pojedynku to Biało-Czerwoni awansowali z grupy, a Meksykanie i Saudyjczycy wrócili do domu.
Sprawa awansu z grupy na mundialu to jednak coś historycznego; Polacy dokonali tego pierwszy raz od 36 lat, od roku 1986 i mistrzostw świata w Meksyku. Od tamtej pory turnieje w 2002, 2006 i 2018 roku kończyły się dla nas na fazie grupowej.

Porażka Michniewicza: Kłótnie, afery i atmosfera w kadrze
W dzisiejszej rzeczywistości selekcjoner nie odpowiada tylko za wyniki sportowe, ale musi dbać także o nienaganny wizerunek kadry. Od początku z niektórymi dziennikarzami Michniewicz miał nie po drodze.
W ostatnich tygodniach do kibiców docierały jednak sygnały, że trener ma konflikt z team menagerem drużyny Jakubem Kwiatkowskim. Nieoficjalnie mówiło się też o poróżnieniach z liderami kadry.
Kością niezgody miałaby być premia obiecana przez premiera za wyjście Polaków z grupy na mundialu. Ostatecznie żadnej nagrody pieniężnej ekstra nie było, ale wokół tematu obrosło wiele mitów i rzekome kłótnie o podział tych pieniędzy pozostawiły niesmak. Niewykluczone, że była to kluczowa kwestia, która zaważyła na tym, że Michniewicz zakończył pracę jako selekcjoner.