
12. Łukasz Skorupski
Przez osiem lat wypracował sobie bardzo mocną pozycję we Włoszech. W Bolonii jest jednym z najważniejszych zawodników drużyny. Nie ma co się jednak oszukiwać, jeśli chodzi o reprezentację, jest numerem trzy w hierarchii golkiperów. Tylko pech Szczęsnego i Fabiańskiego mógłby spowodować, że zagra na EURO. Gdyby tak się jednak stało, kibice mogą być jednak spokojni o jego umiejętności.

13. Maciej Rybus
Pewny punkt trzeciej drużyny w Rosji, Lokomotiwu Moskwa. Od deski do deski rozegrał m.in. sześć meczów fazy grupowej Ligi Mistrzów, m.in. z Bayernem i Atletico. Na koniec sezonu w finale Pucharu Rosji doznał jednak kontuzji i nie trenował z całą grupą w pierwszym tygodniu zgrupowania w Opalenicy. Sztab reprezentacji nie chciał ryzykować zbyt wczesnego powrotu do gry 31-latka.

14. Mateusz Klich
Zadebiutował w reprezentacji 10 lat temu. Później wiodło mu się różnie, ale w ostatnich sezonach w końcu odnalazł swoje miejsce na świecie. Chodzi oczywiście o Leeds, gdzie jest jednym z ulubieńców Marcelo Bielsy. Cztery gole i pięć asyst w Premier League to naprawdę solidny dorobek. W meczu z Rosją pokazał, że z kolegami z kadry też rozumie się bardzo dobrze.

15. Kamil Glik
Nie pomógł Benevento utrzymać się w Serie A. Tę porażkę z pewnością będzie chciał sobie powetować na mistrzostwach Europy. Zwłaszcza, że może być to jedna z ostatnich wielkich imprez dla 33-latka. Szczyt formy Glik ma już raczej za sobą, a do reprezentacji coraz mocniej dobijają się dużo młodsi zawodnicy. Poza powołanymi choćby Walukiewicz i Bochniewicz.