Rewolucyjne zmiany w Wodociągach w Grudziądzu!

Jak na swoim profilu Facebook-a pisze Andrzej Wiśniewski, radny PiS-u, na poniedziałek było zaplanowane posiedzenie Zgromadzenia Wspólników Wodociągów w osobie włodarza miasta. Nie pojawił się na nim jednak prezydent Grudziądza, Maciej Glamowski a wysłał swojego pełnomocnika - mec. Marcina Kuskowskiego.

Z informacji jakie zamieścił na swoim profilu Facebook-a radny Wiśniewski wynika też, że wypracowany zysk finansowy Wodociągów - prawie 3 mln zł - ma trafić na tzw. dywidendę właścicielską, czyli do budżetu miasta. Takie prawo ma właściciel, czyli gmina - miasto Grudziądz w osobie prezydenta.

CZYTAJ TEŻ: Związkowcy z "Wodociągów" obawiają się o los spółki. W środę radni mają zdecydować o sprzedaży 49 proc. udziałów

To, co jest prawdziwą rewolucją to doniesienia, że przewodniczącą rady nadzorczej Wodociągów zostać ma Aldona Kamela Sowińska, była minister skarbu państwa w rządzie Jerzego Buzka, która zasłynęła głównie z tego, że podpisała z holenderskim konsorcjum Eureko BV aneks do umowy prywatyzacyjnej Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń. A przywrócenie polskiej kontroli nad naszym narodowym ubezpieczycielem kosztowało Skarb Państwa kilka miliardów złotych.

Ponadto na niechlubnym koncie zawodowym Aldony Kameli Sowińskiej jest też plagiat naukowo- biznesowego tekstu. Została uznana winna zarzucanego czynu. Z prawdziwym autorem tekstu doszła do ugody. Musiała mu zapłacić zadośćuczynienie i zamieścić przeprosiny w ogólnopolskiej prasie.

WAŻNE: PiS z Grudziądza o uchwałach w sprawie spółek miejskich: - To hurtowa wyprzedaż majątku komunalnego! Nie ma na to naszej zgody

Przypomnijmy. Radni Sojuszu Obywatelski Grudziądz i Koalicji Obywatelskiej ( za wyjątkiem Arkadiusz Goszki z KO, który był przeciw i Łukasza Piaseckiego z KO, który wstrzymał się od głosu) podczas nocnej sesji z 19 na 20 czerwca wyrazili zgodę na zbycie do 49 proc. udziałów Wodociągów z opcją odkupu. Transakcja ma zostać dokonana za 60 mln zł. Pieniądze mają posłużyć na oddłużenie szpitala.
Radni PiS-u byli przeciwni takiemu rozwiązaniu.

Do tematu wrócimy we wtorek.