Prezydent Glamowski wraz z Agatą Kurkowską, dyrektor szpitala w Grudziądzu wziął udział w spotkaniu z Władysławem Kosiniakiem - Kamyszem, ministrem obrony narodowej podczas którego podpisana została wspomniana deklaracja. Jak dodaje Maciej Glamowski, za kilka tygodni zgodnie z zapowiedziami MON, ma zostać podpisana stosowna umowa na mocy której będzie realizowany program, którego celem jest budowanie systemu bezpieczeństwa zdrowotnego. Jednym z jego fundamentów jest wzmacnianie roli oraz potencjału podmiotów leczniczych.
Co zyska Grudziądz? Z bardzo ogólnego, jednozdaniowego wyjaśnienia prezydenta Glamowskiego wynika, że "nowe możliwości wsparcia dla rozwoju".
"Jest to także kolejne potwierdzenie strategicznego znaczenia naszej lecznicy w systemie zabezpieczenia medycznego całego Państwa" - czytamy na Facebook-u Maciej Glamowski Prezydent Grudziądza
Przypomnijmy, że trwają także zabiegi o to, by szpital w Grudziądzu został wpisany na listę obiektów infrastruktury krytycznej. O tym, szerzej pisaliśmy w poniższym artykule:
Wszystkie te działania podejmowane są po to, aby otworzyły się nowe ścieżki na pozyskanie środków, które pozwolą zmniejszyć zadłużenie szpitala, które sięga blisko pół miliarda złotych. Samych zobowiązań wymagalnych na chwilę obecną lecznica ma ok. 140 mln zł!
Dodajmy, że na listę szpitali przyjaznych wojsku w Kujawsko - Pomorskiem, oprócz grudziądzkiego "Biegańskiego" znalazł się też szpital w Lipnie.

