Środa będzie "Dniem bez rezydenta" w grudziądzkim szpitalu. Lekarze odbywający specjalizacje w ramach rezydentury w placówce mają tego dnia wziąć dzień urlopu "na żądanie".
- W ten sposób chcemy zaznaczyć nasze poparcie dla ogólnopolskiego protestu medyków - mówi lek. rez. Mateusz Spławski, przewodniczący akcji w Grudziądzu. - Popieramy ten protest ponieważ większość podnoszonych w nim problemów, np. wysokość pensji, dotyczy także nas. Z samego etatu rezydent ma ok. 2,2-2,3 tys. zł miesięcznie.
- Nasza akcja będzie miała przede wszystkim charakter informacyjny. Przy wejściu głównym do szpitala utworzony zostanie punkt informacyjny, gdzie będziemy mówili pacjentom na czym polega nasz protest, jakie mamy problemy i jakie są nasze postulaty.
Punkt ten zostanie utworzony przy wejściu głównym do budynku "D". I będzie czynny od g. 9 do 12.
Medycy kolejny raz protestowali w Bydgoszczy [zdjęcia]
Jak zapewnia Mateusz Spławski, akcja nie wpłynie na pracę szpitala. - Długo ją przygotowywaliśmy, aby pacjenci nie odczuli jej negatywnych skutków - mówi lek. Spławski.
Dyrektor Nowak zauważa: - Akcja rezydentów jest legalna. Mają oni prawo do dnia urlopu na żądanie.
W grudziądzkim szpitalu pracuje około 60 lekarzy rezydentów.
Grudziądz to piękne miasto. Jak jest widziane z lotu ptaka? Możecie się przekonać, oglądając nasze wideo z drona.
Prawo jazdy 2018 na nowych zasadach! Co się zmieni? [NAJWAŻN...
Protest rezydentów w Grudziądzkim szpitalu: