W 2022 roku Kubica chce przede wszystkim regularnie startować, tak jak to miało miejsce w bieżącym i ubiegłym. Priorytetem dla krakowianina mają pozostać w związku z tym wyścigi długodystansowe. Polak nie zrezygnuje z Formuły 1, choć nie będzie podstawowym kierowcą Alfy Romeo. Pozostanie jednak w teamie, by brać udział w wybranych treningach i testach.
Współpraca Orlenu z Robertem Kubicą trwa od 2019 roku, a Polak wrócił dzięki niej do F1, jako kierowca Williamsa. Przez kolejne dwa sezony był rezerwowym w Alfie Romeo. Równocześnie płocki gigant paliwowy wspierał inne jego aktywności - m.in. starty w serii DTM i European Le Mans Series.
W sierpniu belgijski zespół WRT z Kubicą w składzie był bardzo bliski zwycięstwa w prestiżowym wyścigu 24h Le Mans. Na ostatnim, 363 okrążeniu, samochód Polaka uległ jednak awarii, a jego team stracił pewną wygraną w kategorii LMP2.
