
68 proc. Polaków zadeklarowało, że w pandemii poprawili swoje umiejętności kulinarne. Ich symbolem stały się krążące po mediach społecznościowych zdjęcia ilustrujące sukcesy w domowym pieczeniu chleba.

1. Szachy i inne planszówki
Spodziewano się, że ludzie zamknięci w domach zaczną więcej grać w gry. Pewnym zaskoczeniem było, że popularność zyskuje gra, która znana jest od kilkunastu wieków. Stare dobre szachy okazały się świetnie pasować co cyfrowej rzeczywistości. Rekordowe liczby nowych graczy rejestrowały się na szachowe portale do gry online oraz oglądały pojedynki z udziałem arcymistrzów transmitowane w serwisie Twitch.
Wpłynęło to też na sprzedaż tradycyjnych szachownic - w listopadzie 2020 r. eBay raportował trzykrotny wzrost liczby sprzedanych zestawów do gry w szachy w porównaniu do analogicznego okresu sprzed roku.
W Polsce ten boom rozciągnął się na całą kategorię gier planszowych - ich producenci notowali wzrosty rzędu kilkudziesięciu procent rok do roku. Na platformie sklepów internetowych Shoper sprzedawcy z branży hobby w czasie pierwszej fali pandemii mieli o 84 proc. więcej zamówień niż rok wcześniej.

Gra na ukulele
Mniejszy i prostszy krewny gitary przez lata cieszył się sympatią podróżników, ze względu na swoje niewielkie gabaryty. W 2020 r. okazało się, że świetnie gra się na nim też w domowym zaciszu, zwłaszcza że YouTube pełen jest pociętych w odcinki kursów nauki gry, oraz instrukcji, jak krok po kroku nauczyć się grać covery popularnych piosenek na ukulele. Sam instrument z uwagi na to, że jest niewielki, można nabyć relatywnie tanio - zwłaszcza w internecie. Na amerykańskim Amazonie był to najszybciej zyskujący popularność instrument - w pierwszej fali pandemii jego sprzedaż była o 66 proc. wyższa niż rok wcześniej.

(Przy)domowe ogrody
Spędzając więcej czasu w czterech ścianach, zapragnęliśmy dodać im nieco życia, stąd wzrost zainteresowania pielęgnowaniem domowych i przydomowych kwiatów. Amerykanie, według danych rządowego U.S. Census Bureau, w 2020 r. zwiększyli swoje wydatki na artykuły ogrodowe o niemal 20 proc. Na Instagramie globalnie opublikowano 2,8 mln zdjęć z hasztagiem #plantmom (mama roślin). Zielone hobby okazało się dobre na czas lockdownu, bo na wkomponowaniu nowej rośliny w wystrój pokoju nasza rola się nie kończy, a właściwie dopiero zaczyna. Głównym zadaniem jest w końcu zadbać, by zaadoptowana roślina pięknie wzrastała.
- Fakt, że nasza miłość do roślin nie zawsze idzie w parze z wiedzą na ich temat wspaniale wykorzystali twórcy sklepu Zielone Pogotowie, działającym na platformie Shoper. Na ich przykładzie widać, jak w e-commerce można skutecznie wykorzystywać media społecznościowe. Nie poprzestają oni na zachęcaniu do zapoznania się z ofertą sklepu, a przede wszystkim dzielą się mnóstwem porad na temat ogrodnictwa. Na Facebooku i YouTube regularnie zamieszczają filmy instruktażowe, a także organizują live’y, podczas których odpowiadają na pytania początkujących fanów roślin domowych i przydomowych. Dla osoby, która znalazła nowe hobby takie miejsce, w którym jednocześnie zasięgnie porady i zrobi zakupy jest na wagę złota - zauważa Artur Halik.