Dados urodził się 15 lutego 1977, zmarł tragicznie 30 marca 2004 roku, zostawiając w żałobie nie tylko najbliższych, ale też wielu kibiców żużla, zwłaszcza w Grudziądzu. Choć był wychowankiem klubu z Lublina, to właśnie jego starty w grudziądzkim klubie zapadły najbardziej w pamięć. GKM pozyskał go jako juniora i dał szansę na sportowy rozwój.
W barwach GKM startował w latach 1996-2000, w tym czasie wywalczył m.in. tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów (1998, Piła). Kibice uwielbiali go za wielkie serce do walki.
Niektórzy wróżyli mu wielką karierę, ale tę przerwały wydarzenia z 2 maja 2000 roku. Robert Dados uległ wypadkowi, jadąc na motocyklu ulicą Hallera, na trening na stadionie GKM-u. Samochód osobowy wymusił pierwszeństwo i uderzył w motocykl Dadosa. Żużlowiec doznał poważnych wewnętrznych obrażeń, walczył o życie, potem o zdrowie.
Choć lekarze nie dawali wróżyli mu powrotu do sportu, Dados wrócił do żużla. Nie odnalazł się już jednak na torze, a potem również w życiu.
Grudziądz uhonorował tragicznie zmarłego żużlowca - wcześniejsza ulica Olimpijska, od kilku lat nosi nosi nazwę Roberta Dadosa.
